Każda ścieżka, nawet najniepozorniejsza, wyprowadza na szeroki świat - A.Fiedlerblog rowerowy

avatar romulus83
Orzechowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wz. 96/13 6736 km
Psi Zaprzęg 108 km
Evado 1.0 2934 km
orkan 1185 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy romulus83.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Wyprawy

Dystans całkowity:4173.32 km (w terenie 496.39 km; 11.89%)
Czas w ruchu:242:10
Średnia prędkość:17.23 km/h
Maksymalna prędkość:49.60 km/h
Suma podjazdów:975 m
Liczba aktywności:62
Średnio na aktywność:67.31 km i 3h 54m
Więcej statystyk

Poznań - Morasko zdobyte!

Sobota, 29 czerwca 2013 | dodano: 29.06.2013Kategoria Wyprawy
Tym razem nietypowo jak na dystans, poruszałem się liniowo Transwielkopolską Trasą Rowerową w obie strony. Z małymi modyfikacjami. Żadnych przygód, no poza zgubieniem i odnalezieniem aparatu, który wyskoczył z plecaka na Morasku po małym wyskoku na korzeniu.

Wieża ciśnień w Środzie Wlkp © romulus83


Średzka kolegiata © romulus83


Kościół w Krerowie © romulus83


Kościół w Tulcach © romulus83


Cegła palcówka © romulus83


Kościół w Tulcach © romulus83


Wnętrze kościoła w Tulcach © romulus83


Lech się waży © romulus83


Park linowy na Malcie © romulus83


Jezioro Malta © romulus83


Kolejka maltanka i zabytkowy parowóz Tx26 © romulus83


Zabytkowy Tx26 © romulus83


Wąskotorowe wagoniki © romulus83


Kościół NMP na Ostrowie Tumskim © romulus83


Katedra poznańska © romulus83


Do katedry naturalnie wszedłem.

Ołtarz główny katedry © romulus83


Jeden z nagrobków w katedrze © romulus83


Złota Kaplica w katedrze © romulus83


Przemysłów dwóch i jedna księżna © romulus83


Po lewej Przemysł I, założyciel Poznania. W środku Przemysł II - mój ulubiony król. Po prawej księżna Rycheza, żona Przemysła II.

Makieta Ostowa Tumskiego © romulus83


Warszawą do ślubu © romulus83


W końcu przebyłem całe miasto wzdłuż i dotarłem do głównego celu wyprawy. Rezerwatu Meteoryt Morasko.

Jeden z kraterów na Morasku © romulus83


Siengiel na Morasku © romulus83


Kolejny krater po meteorycie © romulus83


Tym razem krater od dołu © romulus83


Zbocze krateru © romulus83


Zdjęcie nie oddaje jak wygląda faktycznie profil zbocza.

W drodze powrotnej znów wpadłem do miasta.

Stary Marych © romulus83


Baszta narożnikowa - pozostałość murów miejskich © romulus83


Baszta narożnikowa © romulus83


Odbudowany zamek Przemysła II © romulus83


Ratusz poznański © romulus83


Na rynku i okolicy trwa do jutra jarmark świętojański. Sporo fotografowania sobie odpuściłem, ze względu na tłumy.

Poznańska fara © romulus83


Fragment TTR - singielek w pobliżu Malty © romulus83
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 189.06 km (10.81 km teren), czas: 10:31 h, avg:17.98 km/h, prędkość maks: 36.10 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Koźmin - Dobrzyca

Sobota, 22 czerwca 2013 | dodano: 22.06.2013Kategoria Wyprawy
Wyruszyłem jak zwykle po południu. Od samego początku nie moglem wejść na swoje tempo. Mozolnie toczyłem się (17-18km), aż do Dobrzycy. Dopiero później odżyłem. Wypalenie, czy co?

Pierwszy poważny przystanek w Golinie koło Jarocina.

Sanktuarium MBP w Golinie koło Jarocina © romulus83


Nie było żadnej informacji, ale chyba niewiele jest w Wielkopolsce kościołów z muru pruskiego.

W końcu docieram do Koźmina.

Kościół Trójcy Świętej © romulus83


Uważne rozglądanie się pozwala mi szybko wypatrzeć ten drewniany kościół. Zabawne, ale wyjeżdżając z Koźmina przegapiłem kirkut. Po prostu go minąłem, biorąc go za cmentarz katolicki. No, cóż. Będzie jeszcze okazja jak mniemam.

Klasztor pobernardyński w Koźminie © romulus83


Wieża - wejście do klasztoru © romulus83


Budynek poczty © romulus83


Pomnik wolności w Koźminie © romulus83


Koźmiński ratusz © romulus83


Będąc na rynku słyszę rozmowę miejscowego z przyjezdnym z Łomży. Dokładnie to słyszałem tylko Łomżinga, który prawił, że Koźmin, Kalisz i Krotoszyn powstały na bagnach. Nie słyszałem, co mu miejscowy odpowiedział.

Fakt, że Łomżing miał rację. To co Ptolemeusz (rzymski kartograf z II wieku naszej ery), zaznaczył na mapie jako Calisia, to nie był w zasadzie Kalisz jako miejscowość, a podmokły, bagnisty obszar w tym rejonie. Calisia znaczyło błota, mokradła, bagna.

Restauracja Wieża © romulus83


Wnętrze kościoła NMP Św. Wawrzyńca © romulus83


W koźmińskim parku - widok na wieżę kościoła NMP i Św. Wawrzyńca © romulus83


Nijak się tego kościoła podejść i wykadrować nie dało.

Fontanna © romulus83


Zaek w Koźminie z I poł. XIV w © romulus83


Od dawna w zamku mieści się szkoła. Obecnie ponadgimnazjalna o niesprecyzowanym profilu. Do 2002 roku o profilu rolnym.

Kosiarka - żniwaiarka od Dzika 2 © romulus83


Że to od Dzika 2 poznaję po charakterystycznych kołach. Taka mini wystawa przed szkołą.

Koźmiński koźlak © romulus83


Najlepiej zachowany koźlak jaki znam.

Skrzydła © romulus83


Rozważałem jeszcze wypad do Krotoszyna, ale odpuściłem z powodu mozolnego tempa do Koźmina. Opuszczam miasto z przyjemnym wrażeniem i udaję się do Dobrzycy.

Poewangelicki późnoklasycystyczny kościół w Dobrzycy © romulus83


Kościół św. Tekli © romulus83


Dzwon obok kościoła © romulus83


Kościół św. Tekli © romulus83


Głowna atrakcja Dobrzycy jest klasycystyczny pałac Gorzeńskich wraz z parkiem i muzeum ziemiaństwa wewnątrz pałacu. Tym razem nastąpił rzadki u mnie przypadek niezwiedzenia muzeum. No i dobrze. Na sam park trochę potrzeba. Mi zleciało jakieś 30 minut na pobieżnym pobuszowaniu.

Pałac Gorzeńskich w Dobrzycy © romulus83


Portyk © romulus83


Pomnikowy klon polny © romulus83


Przypałacowa oficyna © romulus83


Idąc w kierunku monopteru napotkałem takie gadziny co mnie straszyły.

Gajory co mnie ofukały :) © romulus83


Podobno jakieś duchy w pałacu są. W parku są na pewno. Gajory!

Monopter w parku © romulus83


Widok na pałac z monopteru © romulus83


Widok na park z monopteru © romulus83


Rzeźba w parku © romulus83


Panteon w Dobrzycy © romulus83


Panteon wzorowany jest na rzymskim panteonie. Swego czasu służył jako miejsce spotkań loży masońskiej. W tym właśnie celu został zbudowany.

Poza gąsiorami w parku jest jeszcze woliera z pawiami i kurakami.

Dumny paw prezentuje ogon © romulus83


Pawie oczka © romulus83


Pomnikowy platan © romulus83


W drodze do domu zahaczam o jeszcze jedno miejsce. Głaz narzutowy Bogudar w miejscowości Ruda koło Dobrzycy.

Głaz Bogudar w Rudzie © romulus83


Info o głazie Bogudar © romulus83


Legenda o głazie Bogudar.

Głaz Bogudar © romulus83


Potem minąłem jeszcze jeden pałac.

Pałac w Słupi koło Jarocina © romulus83


I na koniec sesja z pociągiem na moście kolejowym w O.

Bana wtacza się na most © romulus83
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 109.04 km (10.05 km teren), czas: 06:13 h, avg:17.54 km/h, prędkość maks: 44.40 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Zabytkowo

Środa, 19 czerwca 2013 | dodano: 19.06.2013Kategoria Wsie, Wyprawy
W południe dowiedziałem się, że znów mam wolny dzień. Zatem szybki rzut oka na mapę wystarczył, by wytyczyć trasę krótkiej wycieczki w celu odwiedzenia kilku zabytków w okolicy.

1. Czeszewo

Czeszewo - leśniczówka z II poł. XIX w © romulus83


W dwudziestoleciu międzywojennym w tej leśniczówce, zwanej dworkiem znajdowała się siedziba Nadleśnictwa Czeszewo.

Poroża na leśniczówce © romulus83


Czeszewo - kościół św. Mikolaja z 1792r © romulus83


11 listopada 1918r. miejscowy proboszcz, ks. Franciszek Nowak powołał do życia Republikę Czeszwską i zwołał zbrojny oddział złożony z parafian.

Czeszewo - kościół św. Mikolaja z 1792r © romulus83


Czeszewo - oberża z końca XVIIIw © romulus83


Oberża jest kryta czterospadowym łamanym dachem polskim. To jeden z niewielu tego typu obiektów zachowanych w Wielkopolsce.

2. Mikuszewo

Pałac w Mikuszewie z ok. 1890r © romulus83


Pałac neorenesansowy, lub eklektyczny. Różne źródła różnie podają. Sam nie wiem, czy oba style można było łączyć.

Pałac w Mikuszewie z ok. 1890r © romulus83


3. Gorzyce

Dwór w Gorzycach jest średnio interesujący. Nie mniej był na szlaku. Zwinąłem się z tamtąd równie szybko jak się pojawiłem. Nie jestem pewien czy teren aby prywatny nie jest. Ale brama była otwarta. :)

Dwór w Gorzycach © romulus83


4. Biechowo

Późnobarokowy pofilipiński zespół klasztorny. Obecnie pauliński. Z lat 1734-50. Biechowo to znane w okolicy sanktuarium maryjne. Taka lokalna "Jasna Góra"

Biechowo - kościół zespołu klasztornego © romulus83


5. Nowa Wieś Królewska

Małopolski kościoł w Nowej Wsi Królewskiej © romulus83


Najstarszy drewniany kościół w Wielkopolsce z lat 1550-80. Kryty gontem. Historycy sztuki znaleźli w nim wiele cech typowych dla drewnianych kościołów Małopolski. Możliwe, że małopolscy rzemieślnicy pracujący dla króla w Pyzdrach zbudowali ten kościół.

Małopolski kościoł w Nowej Wsi Królewskiej © romulus83


Po drodze oglądam współczesne śmigło wiatraka.

Jakieś 30 metrow śmigła © romulus83


6. Kaczanowo

Słup wotowy Józefa Jakubowskiego z 1854r © romulus83


Zachodnia strona słupa © romulus83


Południowa strona słupa © romulus83


Północna strona słupa © romulus83


Wschodnia strona słupa © romulus83


Pozostałości wzmianki o fundatorze © romulus83


Jak widać czas i pogoda robią swoje. Słup stoi przy kościele.

Kościół św. Marcina w Kaczanowie © romulus83


7. Gozdowo

Kościół w Gozdowie z 1882r © romulus83


8. Bieganowo

Brama do parku w Bieganowie © romulus83


Pałac w Bieganowie © romulus83


Pałac w Bieganowie zbudowano w stylu eklektycznym w latach 1914-16.

Kościól pw. Świętego Krzyża w Bieganowie © romulus83


Bieganowski kościół ufundowano w XVw. Odbudowano w 1721. Musiał spłonąć na początku lat 80-tych XXw. Z tyl znajduje się pamiątkowa tablica informująca o wmurowaniu kamienia węgielnego przez prymasa Glempa w 1982r. po pożarze.

9. Zieliniec.

Dawna siedziba OSP Zieliniec © romulus83


Kościół w Zielińcu z XVII w © romulus83


W Zielińcu pozostał pałac, obecnie Dom Pomocy Samotnej Matki Monaru. Brak zdjęć oznacza za dużą liczbę tubylców na zewnątrz.
Pozostałości dworu w Grabowie Królewskim © romulus83


10. Grabowo Królewskie

Pozostałości dworu w Grabowie Królewskim © romulus83


Neobarokowy kościół w Grabowie Królewskim z 1925r © romulus83


Ciekawa dzwonnica © romulus83
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 76.97 km (11.25 km teren), czas: 04:10 h, avg:18.47 km/h, prędkość maks: 32.20 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Linia Prosny

Niedziela, 16 czerwca 2013 | dodano: 16.06.2013Kategoria Wyprawy
Tak jak w tytule. Za Pyzdrami poruszałem się wzdłuż Prosny. Raz prawym, raz lewem brzegiem.

Przystanek z rudy darniowej na olęderską modłę w Górnych Grądach © romulus83


Prosna w Lisewie © romulus83


Kościół w Kretkowie © romulus83


Drewniany dom w Żernikach © romulus83


Rogacizna © romulus83


Docieram do Chocza. Kiedyś Chocz był miastem. Obecnie nie posiada już praw miejskich. Pozostał rynek, dość spory, jak na miejscowość tej wielkości (ok. 2000 mieszkańców), układ urbanistyczny i dwa kościoły.

Kolegiata w Choczu © romulus83


Kościół franciszkanów w Choczu © romulus83


Kazimierz Wielki zbudował w Choczu zamek. Niestety nie zachował się on do naszych czasów.

Tytułem uzupełnienia! Kościoły źle podpisałem. Kolegiata to kościół franciszkanów na drugim zdjęciu. Obok znajduje się pałac infułatów, obecnie plebania. Obydwa kościoły są barokowe.

Kolegiata i pałac infułatów są zbudowane na dawnych fundamentach zamku K. Wielkiego. Podziękowania dla CZUWAJĄCYCH! :)

Wreszcie docieram do właściwej Linii Prosny. Polskich umocnień obronnych z 1939 r. we wsi Brudzewek.

Panorama pól w kierunku Prosny © romulus83


Fajne pole ostrzału. Zakładam, że domów w tle nie było w 1939r, chociaż mógł być wiatrak koźlak.

Jedna z dwóch strzelnic głównych schronu w Brudzewku © romulus83


W Brudzewku znajdują się dwa schrony dwutradytorowe. Ja spenetrowałem tylko ten znajdujący się zaraz przy drodze wojewódzkiej 442 Września-Kalisz. Drugiego, gdzieś w polu nie potrafiłem zlokalizować.

Tradytor - stały element fortyfikacji przeznaczony do prowadzenia ognia bocznego.

Owa główna strzelnica na powyższym zdjęciu to właśnie tradytor. Z takiego schronu nie można było prowadzić bezpośredniego ognia na przedpole. Służyły do wsparcia ogniem sąsiednich obiektów.

Przedsionek wejścia © romulus83


Strzelnica obronna © romulus83


Po obydwóch stronach wejścia umieszczono po jednej strzelnicy służącej do bezpośredniej obrony schronu od tyłu. Poza tym po prawej stronie wejścia jest też otwór służący do wyrzucania granatów.

Wnętrze schronu, widoczny drugo tradytor i nisza na cokół ckmu © romulus83


Dwutradytorowy schron bojowy - widok ogólny © romulus83


Strop schronu © romulus83


Jak widać w okół stropu brakuje druta kolczastego, zabezpieczającego strop przed ewentualnym wejściem na niego.

Więcej o tych schronach TU i TU.

A tu schemat schrony, przekrój i trochę informacji ogólnych.

Z Brudzewka wracam do Chocza. Przeskakuję Prosnę i obieram kierunek na Żerków.

Kościół w Żegocinie © romulus83


Po drodze wpadam na Kamień :) © romulus83


W Żerkowie ostatnia przerwa. Moim oczom ukazuje się stara kuźnia typu poniatówka.

Poniatówka w Żerkowie © romulus83


Tego typu kuźnie były dość szeroko rozpowszechnione w czasach II RP.

Trasa: O - Czeszewo - Nowa Wieś Podgórna - Spławie - Tarnowa - Pyzdry - Tłoczyzna - Górne Grądy - Ciemierów - Lisewo - Kretków - Żerniki - Prusinów - Grab - Nowa Wieś - Gizałki - Ruda Wieczyńska - Obory - Niniew - Kwileń - Piła - Kuźnia - Brudzewek (powrót do Chocza tą sama trasą) - Chocz - Broniszewice - Żbiki - Żegocin - Wieczyn - Grab - Prusinów - Dobieszczyzna - Kamień - Ludwinów - Żółków - Żerków - Bieździdów - Dębno - O.

MAPA.

Jak dotąd moja najlepsza trasa pod kątem stosunek: dystans/czas.

A tak w ogóle to przesadziłem, w tym tygodniu. Od ubiegłej soboty 559 km. Trzeba wyhamować. :)
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 122.75 km (5.52 km teren), czas: 05:53 h, avg:20.86 km/h, prędkość maks: 40.90 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Wieczne miasto, Duszno, Wyspa władców.

Środa, 12 czerwca 2013 | dodano: 13.06.2013Kategoria Wyprawy
Nagły, przymusowy urlop nasunął mi na myśl kolejowo rowerową wyprawę w okolice Gniezna. Skoro pociągi kursują tylko w tygodniu, do tego nie wiadomo co z nimi będzie po 28 czerwca należy to wykorzystać.

O 7:20 rano wysiadam w Gnieźnie. Na początek kieruję się na Trzemeszno, by dotrzeć do Duszna.

Jedna z kamienic w Gnieźnie © romulus83


Zabytkowy zajazd z 1905r w Jankowie Dolnym © romulus83


Po drodze na chwilę się gubię. W Strzyżewie Paczkowym przejechałem niepozorny i nieoznakowany zjazd na Kozłówko. Zawracam i pytam miejscowego i drogę. Ten wskazuje mi właściwy kierunek. Szutrówką docieram do Kozłowa i skręcam na Trzemeszno.

Trzemeszno © romulus83


Po mieście poruszam się na pamięć, choć kompletnie go nie znam. Przydaje się zapamiętywanie mapy i zdjęć satelitarnych. :) Bez problemów docieram pod miejscową bazylikę.

Ołtarz główny bazyliki w Trzemesznie © romulus83


Sklepienie bazyliki © romulus83


Polichromia na suficie bazyliki © romulus83


Zachowany fragment wnętrza bazyliki po pożarze w 1945r © romulus83


Szyba zabezpieczająca spalone cegły nie była zamknięta. Dzięki temu moglem dotknąć szklistej powierzchni powstałego w wyniku pożaru żużla.

Wnętrze świątynia © romulus83


Grobowiec wewnątrz bazyliki © romulus83


Bazylika w Trzemesznie © romulus83


Z Trzemeszna jadę do Duszna. W Niewolnie odbijam na czerwony szlak pieszy poruszając się wzdłuż pól morenowymi pagórkami.

Gdzieś na Wale Wydartowskim, w drodze do Duszna © romulus83


Miejscami zaczynam żałować tego wyboru. Droga gdzieniegdzie jest wypłukana na zjazdach po deszczach. Na początku Wydartowa droga jest utwardzona polnym kamieniem. W moim kierunku ruszają dwa okazałe psy. Psy szczekają, a ja mam pod górkę po kamieniach. Na szczęście nie chce im się mnie gonić. W tym miejscu nie dałbym rady im uciec z prędkością 14km/h.

Zabytkowa kuźnia w Wydartowie © romulus83


Docieram do Duszna. Pod wieżą wita mnie koziolek, ktory umyka natychmiast zaskoczony moją wizytą.

Wieża widokowa w Dusznie © romulus83


Pod wieżą robię dłuższą przerwę. Potem wdrapuję się na szczyt i podziwiam widoki. Piękne miejsce.

Widoki z wieży w Dusznie © romulus83


Widoki z wieży w Dusznie © romulus83


Widoki z wieży w Dusznie © romulus83


Do Trzemeszna wracam asfaltami. Jak się okazało przez spory kawałek mam zjazd od Wydartowa do Kruchowa. Tym razem się cieszę, że w tamtą stronę jechałem polami.

Niewolno? A może jednak wolno? © romulus83


Docieram do Trzemeszna i stwierdzam, że zaczęło mi bić przednie koło. Musiałem za słabo skręcić po ostatnim smarowaniu. Na wylocie znajduję mechanika. Majster użycza mi kluczy (ja mam tylko dwie piętnastki do odkręcenia w razie wymiany dętki). Poprawiam koło i dziękując wracam do Strzyżewa Paczkowego. Stamtąd przez Strzyżewo Kościelne do Gniezna. Kieruję się na archikatedrę.

Katedra w Gnieźnie © romulus83


Zatrzymuję się na chwilę nad Jeziorem Jelonek.



Łabędź nad J. Jelonek © romulus83


Chwilę krążę zanim znajduję jakieś sensowne miejsce na pozostawienie roweru. W katedrze trwa nabożeństwo. Zwiedzanie będzie możliwe później. W celu zdobycia informacji jak dostać się na taras widokowy na wieży udaję się do Muzeum Archidiecezjalnego. Przy okazji zwiedzam je również.


XV wieczne tabernakulum © romulus83


Tryptyk z Zieleńca, ok. 1400r © romulus83


Wielka monstrancja apb. Stablewskiego © romulus83


XIX wieczna monstrancja, zrobiona w Anglii dla upamiętnienia 900 lecia śmierci Św. Wojciecha.

Nie wolno mi używać lampy błyskowej. Stąd "jakość" niektórych zdjęć.

Tron biskupi? © romulus83


Barokowy wystój ołtarza głównego archikatedry © romulus83


Krzyż po środku - 34 kg. srebra!

Drzwi gnieźnieńskie © romulus83


Aranżacja Castrum Doloris Wojciecha Będzyńskiego © romulus83


Zbiory z kościoła w Żerkowie © romulus83


Zbiory pochodzą nie tylko z Gniezna, ale również ze sporej części wielkopolski i kujaw. Tam gdzie sięgają, bądź sięgały wcześniej granice archidiecezji.

Relikwiarz Św. Wojciecha - kopia z 1989r © romulus83


Srebrna kopia relikwiarza została zamówiona po kradzieży oryginału w 1986r. Ten egzemplarz jest noszony podczas procesji. Oryginał znajduje się w katedrze.

Pamiątki po kard. Wyszyńskim © romulus83


Pastorał kard. Wyszyńskiego © romulus83


Z muzeum ruszam na wieżę.


253 schody do nieba © romulus83


Panorama Gniezna z katedralnej wieży © romulus83


Panorama Gniezna z katedralnej wieży © romulus83


Panorama Gniezna z katedralnej wieży © romulus83


Północna wieża archikatedry © romulus83


Opuszczam Wzgórze Lecha i ruszam w miasto.

Gnieźnieńska kamienica © romulus83


Docieram do Muzeum Początków Państwa Polskiego.

Makieta archikatedry w XVw © romulus83


Toór katowski wraz z pniem © romulus83


W pniu widoczne zagłębienie dla oparcia głowy.

Insygnie Kazimierza Wielkiego © romulus83


Insygnia to kopia wykonana na podstawie szkiców Jana Matejki. Matejko wyciągnął oryginały z sarkofagu podczas robienia szkiców do "Pocztu królów i książąt polski." Zrobił to nielegalnie. Prawdziwe insygnia nadal spoczywają w królewskim sarkofagu. Podobno to jedyne zachowane do dnia dzisiejszego insygnia władzy królewskiej. Poniższy Szczerbiec to też kopia.

Szczerbiec - miecz koronacyjny © romulus83


Fragment wałów z ok. 940r © romulus83


Wały te zostały odsłonięte podczas prac archeologicznych na Wzgórzu Lecha.

Opuszczam Gniezno - Wieczne Miasto Rzeczypospolitej. Kolejny cel - Wyspa Władców

W Dziekanowicach robię kolejny dłuższy postój, zanim udam się na Ostów Lednicki.

Jezioro Lednica i widoczne okonie © romulus83


Palatium Mieszka I © romulus83


Mieszko I i Dąbrowka © romulus83


Stoję naprzeciw tych rzeźb i myślę sobie: Taki brodaty dziad wziął sobie taką ładną dziewuszkę. :)

Baptysterium © romulus83


Fundamenty kościoła na Ostrowie Lednickim © romulus83


Widok na jezioro z przyczółka mostu zachodniego - "gnieźnieńskiego" © romulus83


Opuszczając Wyspę Władców obserwuję z promu ryby przy brzegu jeziora. Stała tam sobie ławica drobnych płoci. Obok nich po sąsiedzku stała ławica okoni wpatrując się na nie. Najbardziej wpatrywał się pasterz (największy okoń w stadzie, pełniący rolę wodza.) Okoń długo obserwuje ofiarę, zanim zdecyduje się na atak.

Zostawiam okonie i odwiedzam muzeum.

Wizualizacja palatium © romulus83


Jeden z manekinów z epoki © romulus83


Dębowa dłubanka z 966r © romulus83


Opuszczam Dziekanowice i rozpoczynam powrót do domu. W Fałkowie krążę trochę kombinując jak "przeskoczyć" S5. Przez chwilę rozważam nawet czy nie wybrać drogi na Kostrzyn i Środę Wlkp. W końcu pozwalam nawigacji prowadzić mnie do Czerniejewa.

Gdzieś w czerniejewskich lasach © romulus83


Pałac Lipskich w Czerniejewie © romulus83


Kościół w Czerniejewie © romulus83


Z Czerniejewa przez Wrześnię do domu. We Wrześni wstępuję na kebaba. Podchodzi do mnie drobny pijaczek:
- Pożycz mi dwa złote.
- Nie mam.
- No pożycz mi dwa złote. (Tu widzi jak dostaję resztę.)
- Nie. Muszę mamie oddać. (Mówię mu nie patrząc na niego. Poskutkowało, poszedł sobie.)

Przynajmniej dziewczyny w Laili trochę się pośmiały. :)

[url=http://www.gpsies.com/map.do;jsessionid=ABD7E36248B6E08B27783C1A9E739543?fileId=qkjcewyynipfrogi][/url]
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 161.39 km (17.20 km teren), czas: 08:19 h, avg:19.41 km/h, prędkość maks: 41.20 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Wojowanie czas zacząć.

Sobota, 8 czerwca 2013 | dodano: 08.06.2013Kategoria Wyprawy
Zaraz po obiedzie w lekkim wiosennym deszczyku ruszyłem do Lądu. W Lądzie dziś i jutro odbywa się festiwal średniowieczny "Wioski i parafie".

Ląd na horyzoncie © romulus83


Rozpocząłem od zwiedzania klasztoru.

W krużgankach lądzkiego klasztoru © romulus83


Takich malowideł jest mnóstwo. W każdej niszy jest coś. Jak to w klasztorze.

Krużganek lądzkiego klasztoru © romulus83


Wirydarz © romulus83


W krużgankach rozstawione były stoiska z różnościami. Wszelkiej maści wyroby, narzędzia i inne średniowieczne cuda. Ich właściciele opowiadali co, po co, do czego itd. Z ciekawostek dowiedziałem się, że ówczesne zwierzęta, zarówno gospodarcze jak i dzikie były większe od dzisiejszych.

Średniowieczne narzędzia © romulus83


Repliki znalezisk w grodzie © romulus83


Średniowieczna drukarnia © romulus83


O prasę drukarską nie pytałem, czy gutenbergowska, czy wcześniejsza. Jednak oględziny matryc wskazują na przed gutenberogowską.

Gutenberg zrewolucjonizował druk, wprowadzając ruchomą czcionkę. Wcześniej stosowano matryce będące jedną całością.Jak ten co matrycę robił popelnił błąd musiał od nowa robić całość. Nie było możliwości poprawki.

Przegląd pieczęci © romulus83


Pieczęcie wszelkiej maści. Herbowe, królewskie wielkie i inne.

Lądzkie wieże od strony ogrodu © romulus83


Płyta nagrobna z roku MDCCCLII (1852) © romulus83


Zwiedzanie kościoła i klasztoru było w wersji z przewodnikiem. Na przewodnika się nie załapałem akurat. Nawet dobrze. Nikt mi w kadr nie właził. Na tę metalową płytę nagrobną dwa razy wlazłem. Spoczywa sobie na samym środku nawy głównej.

Sklepienie lądzkiej świątyni © romulus83


Organy w Lądzie © romulus83


Ołtarz główny © romulus83


Drugie sklepienie © romulus83


Obok zespołu klasztornego rozłożyli się rycerze.

Rycerskie atrybuty © romulus83


Była okazja przymierzyć przyłbicę. Żelastwo waży prawie 10 kg. Na głowie jakoś nie czuć tej masy.

Dwa nagie miecze wam przynoszę :) © romulus83


W prawej ręce dzierżę miecz jednoręczny. W lewej półtorak, czyli można do jednaj, a można do obu rąk. Wielkich koncerzy (takich jak Zerwikaptur) rycerstwo nie posiadało.
Dostałem w łeb z półtoraka. Boleć nie boli, ale odczucie jak kiepska amortyzacja przenosi uderzenie na głowę bezcenne. Silne uderzenie zapewne potrafiło zamroczyć uderzonego.

P.S. Koncerzami nie walczono w polu. Służyły piechurom do podcinania koni. Ze względu na rozmiary i masę niewygodnie byłoby operować nimi w ścisku bitewnym.

Potem jak dostałem w cymbał poszedłem porzucać toporami.

Topory w celu © romulus83


To nie ja tak nawrzucałem. Żaden z moich toporów w cel nie trafił. Latały obok siejąc zamęt i spustoszenie. A tak poważnie to za dużo siły podobno wkładałem w rzut. No i cel jak dla mnie za nisko. Włócznią trafiłem w cel. Jedną, druga wbiła się w korzenie akacji. :)

Pospacerowałem jeszcze po obozie.

Hakownice, ciężkie jak na prostotę konstrukcji © romulus83


Hakownica waży z 5-6 kg. Lufa krotka, ok. 30 cm, za to grubościenna. Ścianki ok. 10 mm grubości. Kaliber, trudny do oszacowania, ale WKW mógłby mieć kompleksy. ;p

A potem był pokaz walk rycerzy.

Rycerze się biją © romulus83



Przeniosłem się do grodu i na podgrodzie.

Ląd - rekonstrukcja grodu © romulus83


Jedna z chat w grodzie © romulus83


Dymarka © romulus83


Podchodzę i pytam, czy to wędzarnia. Dowiaduję się, że to dymarka. Wczesnośredniowieczny piec do wytopu żelaza. Dziś żelaza nie wytapiano. Jutro mają dymać żelazo cały dzień.

Nieco dalej był kocioł.

Barwienie (gotowanie) wełny © romulus83


Widzę jak mieszający w kotle człowiek przewala tam jakiś wyrób tkacki lub powroźniczy. Pytam czy gotuje sznur. Gotowała się wełna. W ten sposób dodając naturalny barwnik i coś tam jeszcze (nazwy nie pamiętam) barwiono tkaniny. W tym przypadku wełnę. Trzeba mieszać, aby tkanina równomiernie się wybarwiła.

Takie tam różności © romulus83


Do bitwy o gród pozostało mi jeszcze trochę czasu, więc pojechałem do pobliskiego Lądku obejrzeć kościół.

Kościół w Lądku © romulus83


Wnętrze kościoła w Lądku © romulus83


Sklepienie i czterech świętych © romulus83


Wróciłem do Lądu, rychtyk na bitwę.

Wojowie się schodzą © romulus83


Jedni atakują, drudzy bronią © romulus83



W pobliżu dworu, obok którego jest gród odkryłem koleją ciekawostkę.

Gniazdowanie owadów © romulus83


Umęczony bojami i wrażeniami postanowiłem wracać. Żeby było ciekawiej, powrót biegł przez Słupcę i Strzałkowo.

Koźlak w Słupcy © romulus83


Słupca - kościół Św. Leonarda © romulus83


XVI wieczny słupecki kościół jest chyba najładniejszym drewnianym kościołem jaki widziałem.

Słupca - kościół Św. Wawrzyńca © romulus83


Na granicy Słupcy i Strzałkowa przebiegała granica zaborów. W Strzałkowie, a właściwie w Łężcu istniał obóz jeniecki dla rosjan. Obóz zbudowali Niemcy w 1914r. Istniejącą infrastrukturę wykorzystało Wojsko Polskie podczas Wojny Polsko-Bolszewickiej, ponownie zapełniając obóz jeńcami.

Informacja o obozie w Strzałkowie © romulus83


Przy okazji uzupełniłem wiedzę, dlaczego my (mieszkańcy Wrześni i okolic) mówimy na tych ze Słupcy i okolic "Łańcuchy". Nazwa wzięła się od łańcucha przebiegającego przez granicę zaborów. Hmm... zawsze myślałem, że dlatego, że oni byli na carskim łańcuchu. Nadal nie wiem, dlaczego oni nazwali nas "Bażantami".

Ze Strzałkowa prze Paruszewo, Graboszewo i Sokolniki dojechałem do Kołaczkowa, a stamtąd do domu.

Kościół w Graboszewie © romulus83


Kościół w Sokolnikach © romulus83


Druga setka wpadła. Wyprawa udana.

Pozdrower Romek - Bażant :)
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 100.20 km (2.33 km teren), czas: 05:17 h, avg:18.97 km/h, prędkość maks: 34.40 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

Pyzdry inaczej.

Piątek, 31 maja 2013 | dodano: 31.05.2013Kategoria Miejsca różne i podróżne., Wyprawy
Krótki spontaniczny wypad na zakończenie miesiąca. Tym razem w Nowej Wsi Podgórnej przeprawiłem się promem i do Pyzdr wjechałem od drugiej strony, z lewego brzegu Warty. Na Warcie ruch kajakowy w pełni

Prognozy pogody znów przewidywały deszcz...

Prosna w Rudzie Komorskiej © romulus83


Zamość - ten koło Pyzdr © romulus83


Prawie jak koźlak © romulus83
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 43.93 km (9.50 km teren), czas: 02:25 h, avg:18.18 km/h, prędkość maks: 30.80 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Straszny dwór, Nekla, Nekielka.

Niedziela, 26 maja 2013 | dodano: 26.05.2013Kategoria Miasta, Wsie, Wyprawy
Wyruszyłem lasami do Miłosławia. Stamtąd, przez Pałczyn i Książno polną drogą do Barda.

Stary krzyż w Bardzie © romulus83


Lubię takie stare krzyże przydrożne. Niby się rozpadają, niby ledwo zipią. Ale jednak trwają. Krzyży na rozstajach jest sporo. Duża część z nich jest nowsza. Niekiedy całkiem nowe stają w miejscach swych poprzedników, które nie wytrzymały próby czasu. Ale te naprawdę stare mają swój urok.

Kościół Św. Mikołaja © romulus83


Bardo było moim pierwszym przystankiem w dzisiejszej trasie. Poza kościołem i ruinami dworu, który domyślnie nazwałem strasznym nie ma nic do zaoferowania turyście. Dwór należał do Franciszka Czapskiego, pierwszego starosty wrzesińskiego w wyzwolonej spod zaborów Polsce. Nad wejściem widoczny jest jego herb - Leliwa.

9 maja 1848 r. w Bardzie podpisano kapitulację, która zakończyła Wiosnę Ludów na terenie Wielkopolski.

Dwór w Bardzie © romulus83


Dwór w Bardzie © romulus83


Dwór w Bardzie © romulus83


Dwór w Bardzie © romulus83


Dwór w Bardzie - Leliwa © romulus83


Z Barda kieruję się na Neklę. Po drodze mam Targową Górkę.

Wystawa narzędzi rolniczych © romulus83


Kosiarka? Żniwiarka? © romulus83


Targowa Górka w zamierzchłych czasach nosiła nazwę Mielszyna Górka, od imienia swego właściciela. Dwukrotnie posiadała prawa miejskie, ok. 1343r i od 1559 do połowy XVIII stulecia. Obecna nazwa, a w zasadzie jej pierwszy człon wieś zawdzięcza prawu targowemu nadanemu w 1724r. przez króla Augusta II Mocnego.

Autostrada A2 © romulus83


Dla tych co lubią drób :) © romulus83


Wreszcie Nekla.

Kościół Św. Andrzeja w Nekli © romulus83


O samej Nekli wiem niewiele. Taki ze mnie regionalista. :) Nekla jest obecnie miastem po raz drugi (od 2000r.). Poprzednio prawa miejskie posiadała w latach 1725-72.

W Nekli zaczyna się i kończy ok. 40 km Szlak Śladami Osadnictwa Olęderskiego.

Częściowo jechałem tym szlakiem.

Zabytkowy wóż strażacki © romulus83


Podobny zabytkowy wóz ma przed swą remizą OSP Kołaczkowo. Kto chce zobaczyć, tego odsyłam do poszukania go w jednym z moich kwietniowych wpisów.

Pobiedziski trakt © romulus83


W końcu docieram do Nekielki.

Poewangelicki kościół w Nekielce © romulus83


Poewangelicki kościół, podobnie jak ten w Miłosławiu służy obecnie jako przybytek szerzenia kultury wśród miejscowej ludności.

Trochę jestem rozczarowany architekturą w okolicy. Typowo olęderskiej zabudowy jest niewiele. Puszcza Pyzdrska co krok razi olęderskim dziedzictwem. Z drugiej strony zaledwie kilkanaście km zrobiłem wyznaczonym szlakiem. Tereny zapewne warto poznać głębiej.

W Nekielce rozważam co dalej. Jechać w kierunku Jezior Babskich, a potem odbić na Czerniejewo i wracać przez Wrześnię, czy wracać już teraz. Ostatecznie decyduję się na powrót z powodu późnej godziny i wizji powrotu pod wiatr, bez względu na obrany dalszy kierunek.

W Gieczu to mnie jeszcze nie było, zatem przez Giecz do domu!

Aleja kasztanowa w Starczanowie © romulus83


Blaszany Koźlak w Dzierżnicy © romulus83


Różne koźlaki już widziałem. Lepiej, lub gorzej zachowane. Odrestaurowane tylko na zdjęciach. Jednak zawsze były to koźlaki drewniane. Ciekawe kto wpadł na pomysł pokrycia tego blachą? Moim zdaniem to profanacja.

Tablica w Gieczu © romulus83


Kościół pw. NMP © romulus83


Kamienny kościół we wsi dawniej za patrona miał Św. Mikołaja. Popularny patron swoją drogą, w promieniu 40 km gdzieś.

Czy ten mostek wytrzyma? © romulus83


Mostek wytrzymał. Solidne, karbolowane drągi są jednak luźno położone na konstrukcji.

Kościół Św. Jana na Grodzisku © romulus83


Kamień rocznicowy © romulus83


Zgoda buduje. W 750-lecie zjazdu książąt wielkopolskich. 1253-2003.

Pozostałości palatium © romulus83


Na terenie grodu jest muzeum. Czynne do 18-stej. Nie zwiedzam, bo jestem kilkanaście minut później w Gieczu. Obok grodu znajduje się osada edukacyjna.

Osada edukacyjna obok grodu © romulus83


Czyżby pojazd grodożercy? © romulus83


Osada edukacyjna © romulus83


Z Giecza już bezpośredni kierunek do domu z ostatnim przystankiem w Murzynowie Kościelnym.

Kościół Św. Jana Chrzcicela © romulus83


Wieś należała do biskupów wrocławskich. W 1331r. została spalona przez krzyżaków. Od 1807r. w składzie dóbr winnogórskich gen. J.H. Dąbrowskiego.

[url=http://www.gpsies.com/map.do;jsessionid=921798F20F61E8F40C8D63BF5A595D9E?fileId=gqjjpcpszpchkazd][/url]
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 93.35 km (17.00 km teren), czas: 05:18 h, avg:17.61 km/h, prędkość maks: 35.30 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

WPN-Szreniawa-Puszczykowo

Sobota, 18 maja 2013 | dodano: 19.05.2013Kategoria Wyprawy
Wyprawę do Wielkopolskiego Parku Narodowego zacząłem planować na początku maja. Termin wybrałem na 18 maja. Przed weekendowe prognozy pogody zapowiadały deszczowo burzowy dzień. Do ostatniej chwili sprawdzałem prognozy pogody.

Wyruszyłem o 6 rano, kierując się na Krzykosy, Czarnotki i Zaniemyśl.

Pomnik Berwińskiego w Zaniemyślu © romulus83


W Zaniemyślu na spokojnie zaliczam dwa kesze na publicznym widoku i robię kilkunastominutowy postój.

Z Zaniemyśla do Kórnika.

Prowent - dom W. Szymborskiej © romulus83


Prowent - tablica © romulus83


Z Kórnika drogą wojewódzką 431 kieruję się na Rogalin. Najgorzej do ronda z odbiciem na Śrem. Potem ruch samochodowy trochę maleje. Po drodze jakiś kretyn busem wyprzedza osobówkę i idzie prosto na mnie. Zanim odskoczyłem na pobocze pukam się palcem w czoło i wykrzykuję "TY KRETYNIE!" Może usłyszał.

Rogalin - kościół Św. Marcelina © romulus83


Przy kościele kolejny kesz. Jest już późno. Zrobiła się 10 godzina. Tempo mam niższe niż przewidywałem. Więcej keszy już nie podejmowałem, żeby nie tracić zbyt wiele czasu w nieznanym terenie.

Pada mi licznik. Do tego miejsca nabił 61 km. Później po dokładnych oględzinach widać, że przetarł się kabel. Z Rogalina do Puszczykowa dystans będzie mi mierzył nokijski gps.

Najpierw jednak trzeba pospacerować przy pałacu.

Kamień Pamiątkowy © romulus83


Dęby w Rogalinie © romulus83


Dęby w Rogalinie © romulus83


W rogalińskim ogrodzie © romulus83


Pałac w Rogalinie © romulus83


Po drodze spotykam dużo rowerzystów. Głównie szosowców. Jest też dwoje sakwiarzy.

Alternatywa dla D.W. 431 © romulus83


Wpadam do Mosiny.

Upamiętnienie Piotra Mocka © romulus83


Mosiny nie znam, więc pozwalam nawigacji prowadzić mnie na Osową Górę.

Podjazd na ul. Pożegowskiej © romulus83


Wieża na Osowej Górze © romulus83


Widok z wieży © romulus83


Widok z wieży © romulus83


Widok z wieży © romulus83


Z Mosiny ruszam do siedziby dyrekcji WPN w Jeziorach.

Droga do Jezior © romulus83


Jeziory - dyrekcja WPN © romulus83


Rezydencja, w której mieści się siedziba dyrekcji została wzniesiona dla Arthura Greisera. Tak na marginesie, kto wie, że Greiser urodził się w Środzie Wlkp.?

W Jeziorach oglądam tylko lapidarium za budynkiem. Wnętrz nie zwiedzam. Było tam mrowie uczestników jakiegoś rajdu rowerowego. Zdaje się, że w Jeziorach kończyli rajd. Pomiędzy Mosiną a Jeziorami pomagam znaleźć drogę jednej z zagubionych uczestniczek.

Lapidarium w Jeziorach © romulus83


Lapidarium w Jeziorach © romulus83


Jaskinia piaskowca w lapidarium © romulus83


Lapidarium - krzemienie © romulus83


Z Jezior ruszam słynną Greiserówką do Szreniawy.

Słynna Greiserówka © romulus83


Głaz poświęceny leśnikom © romulus83


Kasa i wejście do muzeum w Szreniawie © romulus83


W Szreniawie obowiązkowe zwiedzanie muzeum rolnictwa.

Lokomobila - robi wrażenie © romulus83


Naprawdę robi wrażenie. Jest ogromna. Tylne koło trochę większe ode mnie (ja 178cm).

Zwiedzam wystawy rzemiosł wiejskich.

Wystawa kowalstwa © romulus83


Wystawa stolarska © romulus83


To drewniane wielkie koło z pasem to ręcznie napędzana tokarka.

Wystawa kołodziejska © romulus83


Wystawa ciesielska © romulus83


To oczywiście tylko fragmenty. Nie dodaję, żeby nie zawalać ilością zdjęć wystaw: bednarskiej, tkackiej, garncarskiej, szwalniczej i garbiarskiej. Uff... chyba wszystko wymieniłem co jest w tym pawilonie.

Obok można przejść do wystawy "Rolnictwo od VIII do XVIII wieku"

Wóż gospodarski © romulus83


Ekspozycja podwórka © romulus83


Pługi, brony, koleby © romulus83


Porównanie czaszek © romulus83


Płóg z koleśnicą © romulus83


Maszyny parowe H. Cegielskiego © romulus83


Zabytkowa linia do produkcji cukru © romulus83


Nie zwiedziłem folwarku, w którym mieści się coś na kształt skansenu. Po prostu przeoczyłem go i nie uwzględniłem w planach. Za to pojechałem na pobliską wieżę z 1860 r. o wysokości 22 metrów.

Mauzoleum Bierbaumów w Szreniawie © romulus83


Panorama Poznania © romulus83


Widok w kierunku Mosiny © romulus83


Nieśmiertelny rzepak © romulus83


Opuszczam Szreniawę i przez Wiry zmierzam do Puszczykowa. Cel, oczywiście Muzeum Arkadego Fidlera.

Zjazd w Wirach © romulus83


Dworzec w Puszczykowie © romulus83


Wreszcie docieram do muzeum, w którym dostaję paszport podróżnika. Paszport to udokumentowanie zabawy "Śladami podróżników dookola Poznania" zorganizowanej przez powiat poznański. Trzeba odwiedzić pięć miejsc: Puszczykowo, Rogalin, Kórnik, Uzarzewo i Chludowo aby otrzymać upominek z logo powiatu poznańskiego.

Muzeum A. Fidlera © romulus83


Kajman w muzeum © romulus83


Kalendarz azteków © romulus83


"Świat mnie wabił" © romulus83


Indiańska canou © romulus83


Łódka jest kopią, zbudowaną tak jak oryginał. Klejona z kawałków brzozowej kory.

Ogrób tolerancji i tradycji © romulus83


Ogród tolerancji i tradycji © romulus83


Wystawa "Tajemniczy świat indian" © romulus83


Wystawa "Tajemniczy świat indian" © romulus83


Kopia grobowca z epoki prekolumbijskiej © romulus83


Strażnik skarbów © romulus83


Pomieszczenie, w którym jest kopia grobowca było całkowicie zaciemnione. Jedynie nisza z grobowcem była oświetlona. Obok za ścianą z pozostawionym otworem dla oglądania leżał hiszpański kościotrup i jego skarby. Całości dopełniały szmery kroków i rozmów z kawiarenki nad wystawą. Wystawa znajduje się w piwnicy budyku sąsiadującego z domem Fidlera. Na parterze ponad piwnicą jest kawiarenka, a na piętrze z osobnym wejściem galeria fotograficzna.

Posąg buddy w ogrodzie tolerancji i tadycji © romulus83


Santa Maria 1:1 © romulus83


Hawker Hurricane © romulus83


Dzwon okrętowy © romulus83


Pokład Santa Marii © romulus83


Wnętrze pokladu - ładownia © romulus83


Rufa okrętu © romulus83


Samolot i statek © romulus83


W Puszczykowie padły mi bateria w aparacie. W sumie na wyprawie wykończyłem dwa komplety baterii. Reszta zdjęć będzie z telefonu, w którym bateria również została poważnie nadszarpnięta przez gps.

Ogród tolerancji i tradycji © romulus83


Ogród tolerancji i tradycji © romulus83


Z Puszczykowa wracam do domu tą samą trasą, która jechałem, a więc na Kórnik, Zaniemyśl, Krzykosy i do domu. Już bez licznika i gpsa. Kilometry przeliczam dopiero w domu, ręcznie za pomocą internetu.

W Kórniku jestem po 17stej. Okazuje się, że arboretum jest czynne do 19:00, więc postanawiam je odwiedzić. Udaje mi się też uruchomić kodaka, ale tylko na jedno zdjęcie.

Arboretum w Kórniku © romulus83


Arboretum w Kórniku © romulus83


Arboretum w Kórniku - Żywotnik olbrzymi © romulus83


Arboretum w Kórniku © romulus83


Z Kórnika do domu z jednym tylko przystankiem na posiłek w Zaniemyślu. Około 20:30 ląduje w domu. Pierwszy raz zrobiłem trasę powyżej stu km. WPN jest kuszący. Nie zobaczyłem jeszcze wszystkiego. Trzeba będzie pomyśleć o ponownych odwiedzinach tego miejsca.

[url=][/url]

Mapka jest nie pełna. Nie rysowałem już powrotnej drogi od skrzyżowania ul. Nadwarciańskiej w Puszczykowie z DW 431. Ten odcinek pokonałem jadąc w tamtą stronę, więc nie widzę potrzeby dublowania go.
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 159.00 km (0.00 km teren), czas: 09:48 h, avg:16.22 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Keszowanie.

Środa, 15 maja 2013 | dodano: 15.05.2013Kategoria Wyprawy, Opencaching
Wreszcie wybrałem się na pierwszą typowo keszową wyprawę. Skrzynek w okolicy do zaliczenia jest sporo. Jednak na dziś wybrałem dwie. Pierwszy cel to ruiny pałacu Opalińskich w Radlinie.

Ruiny palacu Opalińskich w Radlinie © romulus83


Potem moja trasa wiodła do pobliskiej już wsi:

Wilkowyja © romulus83


Wilki nie wyły. Żadnych nie było widać. Nie mniej kesz przy kościele zaskoczył mnie majowym nabożeństwem. Szczęśliwie jednak ukryty był po przeciwnej stronie kościoła. Wilkowyję odwiedziłem po raz pierwszy. Wcześniej jakoś nie składało się nawet tranzytem nawiedzić wsi.

Kościół Św. Wojciecha w Wilkowyj © romulus83


Po opuszczeniu terenu świątyni pozytywnie zaskoczył mnie widok tego domostwa:

Olęderski dom w Wilkowyj © romulus83


Nie spodziewałem się typowo olęderskiej architektury w tej okolicy. Dobra, jestem laikiem. Olędrami interesuję się od niedawna. Na potrzeby własne, za przyczyna Puszczy Pyzdrskiej. Ale rozpoznawać cechy architektoniczne już potrafię. :)

Przed wyjazdem rozmyślałem wyjazd w tym samym celu, ale w kierunku Biechowa, a później przez Bardo do Ołaczewa. Za kierunkiem Radlińsko-Wilkowyjskim przemówił wiatr. Wolę drałować pod wiatr do celu, niż w drodze powrotnej.

Sama Wilkowyja spodobała mi się na tyle, że jeszcze do niej na pewno wrócę. Tym bardziej, że planuję jechać przez nią jeszcze minimum dwa razy w tym roku.

No, typowo keszerska wyprawa zmusiła mnie do utworzenia kolejnej kategorii. :)
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 37.21 km (6.38 km teren), czas: 02:02 h, avg:18.30 km/h, prędkość maks: 36.80 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)