Każda ścieżka, nawet najniepozorniejsza, wyprowadza na szeroki świat - A.Fiedlerblog rowerowy

avatar romulus83
Orzechowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wz. 96/13 6736 km
Psi Zaprzęg 108 km
Evado 1.0 2934 km
orkan 1185 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy romulus83.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2014

Dystans całkowity:308.57 km (w terenie 43.78 km; 14.19%)
Czas w ruchu:17:13
Średnia prędkość:17.92 km/h
Maksymalna prędkość:38.70 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:28.05 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Po okolicy

Niedziela, 30 listopada 2014 | dodano: 30.11.2014Kategoria Rekreacyjnie
Miał być wypad do Pyzdr, w których dawno nie byłem. Jednak zimny wiatr wygnał mnie do okolicznych lasów, w których cieplej i spokojniej. Na koniec sprawdziłem jak postępuje remont mostu, bo dawno mnie tam nie było.

Remontowany most kolejowy w Orzechowie
Remontowany most kolejowy w Orzechowie © romulus83


"Nowiusieńkie" filary, pod drugą nitkę torowiska © romulus83
Rower:Evado 1.0 Dane wycieczki: 21.41 km (10.52 km teren), czas: 01:21 h, avg:15.86 km/h, prędkość maks: 24.90 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Krótko

Wtorek, 25 listopada 2014 | dodano: 25.11.2014Kategoria Treningowo
Rower:Evado 1.0 Dane wycieczki: 12.68 km (0.00 km teren), czas: 00:34 h, avg:22.38 km/h, prędkość maks: 31.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Wyrwany Dół

Niedziela, 23 listopada 2014 | dodano: 23.11.2014Kategoria Miejsca różne i podróżne.
Odwiedziłem miejsce, o tajemniczo brzmiącej nazwie Wyrwany Dół, pomiędzy Solcem i Sulęcinkiem. Skąd ta nazwa się wzięła, nie wiadomo. Nawet napotkani tam miejscowi nie wiedzieli. Ustaliłem jedynie, że miejsce to służyło okolicznym mieszkańcom, do pozyskiwania piasku. Po drugiej stronie drogi, jest mały, mętny stawek. podobno głęboki. Gminny przekaz głosi, iż w tym stawie utopił się dawno, dawno temu dziedzic, z koniem i zaprzężonym do niego wolantem.

Pierwsze widzę taką tablicę. Zaskoczenie tym większe, że
Pierwsze widzę taką tablicę. Zaskoczenie tym większe, że "u siebie" © romulus83

Wyrwany Dół - zwalisko, czy wyrobisko?
Wyrwany Dół - zwalisko, czy wyrobisko? © romulus83

Wyrwany Dół - mętny staw
Wyrwany Dół - mętny staw © romulus83

Wyrwany Dół
Wyrwany Dół © romulus83
Rower:Evado 1.0 Dane wycieczki: 29.98 km (3.82 km teren), czas: 01:32 h, avg:19.55 km/h, prędkość maks: 28.20 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Dwa kółeczka.

Sobota, 22 listopada 2014 | dodano: 22.11.2014Kategoria Treningowo
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 33.22 km (0.00 km teren), czas: 01:45 h, avg:18.98 km/h, prędkość maks: 28.40 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Nieznanymi dotąd ścieżkami Wału Żerkowskiego

Niedziela, 16 listopada 2014 | dodano: 16.11.2014Kategoria Rekreacyjnie
Jak w tytule. Trochę mało, ale zawsze coś. Ostatecznie wygnał mnie do domu padający deszcz. Drugim ogranicznikiem, była pora kursowania promu. Na powrót mostem kolejowym nie miałem ochoty. A w deszczu nie chciało mi się robić objazdu przez Nowe Miasto.

Tyle za mną
Tyle za mną © romulus83

Leśna kotlinka
Leśna kotlinka © romulus83

Jedno z fajniejszych miejsc
Jedno z fajniejszych miejsc © romulus83

Prawie jak w górach ;)
Prawie jak w górach ;) © romulus83
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 18.88 km (5.49 km teren), czas: 01:18 h, avg:14.52 km/h, prędkość maks: 28.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Na południe! Ostrzeszów, Kobyla Góra, Ostrów Wlkp.

Wtorek, 11 listopada 2014 | dodano: 12.11.2014Kategoria Wyprawy
Postanowiłem wykorzystać bezpośrednią bliskość linii kolejowej z Poznania do Ostrowa Wlkp (zaledwie 13 km od domu do najbliższej stacji), i ruszyć na podbój południowej wielkopolski. Pociągiem dojechałem do Ostrzeszowa, skąd rozpocząłem swoją wędrówkę po Wzgórzach Ostrzeszowskich.

Żurawik na stacji w Ostrzeszowie
Żurawik na stacji w Ostrzeszowie © romulus83

Początek wyglądał obiecująco. Tuż obok dworca kolejowego stał drogowskaz, wskazujący ciekawsze miejsca w Ostrzeszowie. M.in. Basztę Kazimierzowską, i punkt widokowy na wzgórzu Bałczyna. Niestety na mieście zabrakło już tego oznakowania. Niemniej dojazd do baszty jest bardzo prosty.

Baszta Kazimierzowska - pozostałość Ostrzeszowskiego zamku
Baszta Kazimierzowska - pozostałość Ostrzeszowskiego zamku © romulus83

Tyle pozostało z zamku wzniesionego na polecenie Kazimierza Wielkiego. Około 24 metrowa baszta jest obecnie wieżą widokową. Niestety administrator terenu, czyli regionalne muzeum chyba słabo zna turystyczne realia. Otwarta jest tylko w lipcowe i sierpniowe niedziele, i to zaledwie przez trzy godziny. Jeśli chce się zwiedzać w innym terminie należy się wcześniej skontaktować z muzeum w celu uzgodnienia terminu. Objechałem miasto, i ruszyłem na wzgórze Bałczyna (278 m n.p.m.), drugi pod wielkości punkt wysokościowy wielkopolski. Niestety widoki były marne, ze względu na zamglenia. Jedynym wyraźniejszym punktem w Ostrzeszowie była wieża poewangelickiego kościoła. No cóż ja decydowałem tylko o terminie, i miejscu wycieczki. Na resztę nie miałem wpływu.

Ostrzeszowski ratusz
Ostrzeszowski ratusz © romulus83

Widoków niestety nie było. Bałczyna (278 m n.p.m.)
Widoków niestety nie było. Bałczyna (278 m n.p.m.) © romulus83

Po drodze brakuje oznakowania, prowadzącego na punkt widokowy. Po prostu wiedziałem, że znajduje się przy drodze, więc wytypowałem najwyższe miejsce, które mijałem. Pewności dodały mi widoczne na szczycie ławki. Gdyby drzewa były pokryte zielenią, ławki prawdopodobnie były by skryte za nimi.

Sympatycznie zagospodarowany teren
Sympatycznie zagospodarowany teren © romulus83

Blacik
Blacik © romulus83

Zjeżdżając zaliczyłem małą glebę. Krótki stromy zjazd, leżące na ścieżce liście, i zbyt pochopnie zaciągnięty przedni hamulec zrobiły swoje. Kross stanął dęba, na przednim kole. Przebiegłem w dół z rowerem między nogami, jakieś 3-4 metry. Jakimś cudem obróciłem się twarzą ku szczytowi, i zaliczyłem mały upadek na bok. Potem, krótkie oględziny roweru, sprawdzenie, czy wszystko dobrze i dalsza jazda.

Kościół pw. Św. Wawrzyńca w Olszynie z 1821r
Kościół pw. Św. Wawrzyńca w Olszynie z 1821r © romulus83

Krajobraz południowej wielkopolski
Krajobraz południowej wielkopolski © romulus83

Po prawej widoczny Krzyż Milenijny na Kobylej Górze. Podróż na "Wielkopolski Giewont" znacznie ułatwia oznakowanie lokalnych szlaków turystycznych. Nie tylko piktogramy na drzewach i słupach, ale również drogowskazy, jakie zwykle spotkać można w parkach narodowych. To zasługa lokalnych struktur PTTK. Trzeba tylko pilnować, żeby nie pomylić lokalnego zielonego szlaku, z południoweym odcinkiem Transwielkopolskiej Trasy Rowerowej, która również prowadzi na szczyt, i zarazem była osią mojej wyprawy.

Krzyż Milenijny na Kobylej Górze (284 m n.p.m.)
Krzyż Milenijny na Kobylej Górze (284 m n.p.m.) © romulus83

Kobyla Góra - otoczenie krzyża
Kobyla Góra - otoczenie krzyża © romulus83

Kamień z Grobu Pańskiego
Kamień z Grobu Pańskiego © romulus83

Teren nadaje się do uprawiania rasowego mtb. Sam podjazd na Kobylą Górę nie jest zbyt wymagający. Przesadnych stromizn nie ma. Podłoże to głównie twardy, dający oparcie żwir, choć był i błotnisty odcinek, w którym koło obracało się w miejscu. Jedynym mankamentem najwyższego punktu województwa jest brak punktu widokowego. Całość otaczają drzewa. Przydałaby się jakaś wieża widokowa.

Z Kobylej Góry (wzniesienia) przez Marcinki, i Kobylą Górę (miejscowość) wróciłem do Ostrzeszowa DW 449. Trasa prawie jak w górach., kilka km podjazdów i zjazdów.

Drewniana chata w Marcinkach
Drewniana chata w Marcinkach © romulus83

Herb Kobylej Góry w wersji 3D ;)
Herb Kobylej Góry w wersji 3D ;) © romulus83

W Ostrzeszowie robią się chodniki. Przez to spotkałem beczkowóz na archaicznym podwoziu. Koła pokryte litą gumą. Nie znalazłem tabliczki znamionowej, która zdradzałby rok produkcji.

Beczkowóz na antycznym podwoziu
Beczkowóz na antycznym podwoziu © romulus83

Z Ostrzeszowa ruszyłem w kierunku Ostrowa Wielkopolskiego, skąd pociągiem wracałem do Solca. Tuż za Ostrzeszowem wjechałem w lasy. Ponad połowa z 5 km odcinka tej drogi, byłaby gehenną. Kopny, ciężki piach skutecznie utrudniał jazdę. Na szczęście ktoś przytomny wyjeździł twardą ścieżkę, tuż obok leśnej drogi. Na mej drodze wypadł Antonin, więc wypadało zobaczyć modrzewiowy pałac myśliwski książąt Radziwiłów. Tuż przy pałacu położony jest Rezerwat Przyrody Wydymacz, którego celem jest zachowanie łęgu jesionowo - olszowego.

Antonin - pałac myśliwski Radziwiłów
Antonin - pałac myśliwski Radziwiłów © romulus83

Antonin - pałac myśliwski Radziwiłów
Antonin - pałac myśliwski Radziwiłów © romulus83

Jedna z tablic informacyjnych w rezerwacie Wydymacz
Jedna z tablic informacyjnych w rezerwacie Wydymacz © romulus83

Przed Jankowem Przygodzkim zaczął się mały kryzys. Dopiero 70 km przebiegu na liczniku, a ja zaczynam odczuwać zmęczenie. Wyszedł efekt rowerowej zapaści w ostatnich miesiącach. Mimo wszystko dociągnąłem do Jankowa, gdzie zrobiłem sobie dłuższą przerwę, przed ostatnim skokiem do Ostrowa.

Kościół w Jankowie Przygodzkim
Kościół w Jankowie Przygodzkim © romulus83

Fajny motyw w centum Ostrowa Wlkp
Fajny motyw w centum Ostrowa Wlkp © romulus83

Do powrotnego pociągu miałem ponad godzinny zapas czasu. Więc postanowiłem pobieżnie poznać miasto.

Ostrowska katedra
Ostrowska katedra © romulus83

Ratusz w Ostrowie Wlkp
Ratusz w Ostrowie Wlkp © romulus83

Parowóz TKi3 na dworcu w Ostrowie Wlkp
Parowóz TKi3 na dworcu w Ostrowie Wlkp © romulus83

Ten parowóz to jedyny fajny motyw kolejowy. Liczyłem, że z peronów zobaczę ostrowską parowozownię. Niestety, stojące na bocznicy pociągi towarowe szczelnie ją zasłoniły. Jedynie dach wystawał ponad wagony.


Rower:Evado 1.0 Dane wycieczki: 96.83 km (15.29 km teren), czas: 05:44 h, avg:16.89 km/h, prędkość maks: 38.70 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Nowe Miasto, Krzykosy

Poniedziałek, 10 listopada 2014 | dodano: 10.11.2014Kategoria Treningowo, Rekreacyjnie
Rower:Evado 1.0 Dane wycieczki: 23.38 km (4.51 km teren), czas: 01:11 h, avg:19.76 km/h, prędkość maks: 30.50 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Po gminie

Niedziela, 9 listopada 2014 | dodano: 09.11.2014Kategoria Treningowo, Rekreacyjnie
Standardowe kółeczko po gminnych wioskach. W drodze powrotnej nawiedziłem dawną zakładową elektrociepłownię. Ogrzewała m.in OZPS, czyli współczesną Sklejkę Orzechowo S.A.

Teren dawnej elektrociepłowni OZPS
Teren dawnej elektrociepłowni OZPS © romulus83

Postindustrializacyjna rzeczywistość
Postindustrializacyjna rzeczywistość © romulus83
Rower:Evado 1.0 Dane wycieczki: 27.27 km (1.19 km teren), czas: 01:29 h, avg:18.38 km/h, prędkość maks: 26.50 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Kontrola mostu.

Sobota, 8 listopada 2014 | dodano: 08.11.2014Kategoria Krótkie
Miało być standardowe kółeczko, plus wizyta na moście. Jednak ostatnie 35 godzin, na które przypadło zaledwie 1,5 godziny snu odebrały mi zapał, na kilkanaście km. Stąd tylko wizyta na moście. Filary się zbroją, wszędzie zalega pył powstały przy piaskowaniu, i unosi się zapach podkładu antykorozyjnego. Trochę to wyglądało jak jazda po ogólnodostępnym placu budowy. :)

Myślałem, że jest cieplej. Następnym razem trzeba pomyśleć o czapce i rękawiczkach, ruszając z domu po 15stej. ;)

Konkretne zbrojenie. :)
Konkretne zbrojenie. :) © romulus83
Rower:Evado 1.0 Dane wycieczki: 6.76 km (2.96 km teren), czas: 00:27 h, avg:15.02 km/h, prędkość maks: 25.80 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Poranny rześki rozruch.

Środa, 5 listopada 2014 | dodano: 05.11.2014Kategoria Treningowo
Rower:Evado 1.0 Dane wycieczki: 24.21 km (0.00 km teren), czas: 01:12 h, avg:20.18 km/h, prędkość maks: 27.80 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)