Każda ścieżka, nawet najniepozorniejsza, wyprowadza na szeroki świat - A.Fiedlerblog rowerowy

avatar romulus83
Orzechowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wz. 96/13 6736 km
Psi Zaprzęg 108 km
Evado 1.0 2934 km
orkan 1185 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy romulus83.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:392.53 km (w terenie 63.80 km; 16.25%)
Czas w ruchu:23:39
Średnia prędkość:16.60 km/h
Maksymalna prędkość:38.00 km/h
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:20.66 km i 1h 14m
Więcej statystyk

Nauka o kole.

Wtorek, 16 kwietnia 2013 | dodano: 16.04.2013Kategoria Krótkie
Pierwsza dziura w kole po 616 km od założenia. Druga awaria blisko domu. :)
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 2.45 km (0.45 km teren), czas: 00:10 h, avg:14.70 km/h, prędkość maks: 22.20 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Nad Wartę.

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | dodano: 15.04.2013Kategoria Krótkie
W poszukiwaniu jakiegoś mądrego łowiska przy wysokim stanie wody.
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 8.33 km (2.69 km teren), czas: 00:33 h, avg:15.15 km/h, prędkość maks: 26.70 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Test Orkana.

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | dodano: 15.04.2013Kategoria Krótkie
Trzeba jeszcze trochę przysiedzieć i dopracować co nieco.
Rower:orkan Dane wycieczki: 1.48 km (0.00 km teren), czas: 00:07 h, avg:12.69 km/h, prędkość maks: 18.30 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Ciążeń, Ląd, Zagórów.

Niedziela, 14 kwietnia 2013 | dodano: 14.04.2013Kategoria Miasta, Wsie, Wyprawy
Pomysł na dzisiejszą wyprawę narodził się dwa tygodnie temu z chęci odwiedzenia Pałacu Biskupów Poznańskich w Ciążeniu. Pomysł ewoluował wraz ze spoglądaniem na mapę. No, do Lądu blisko, a potem skok przez most i prosto do Zagórowa.

Wycieczka wiodła terenami Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego, oraz północnym skrajem Puszczy Pyzdrskiej.

Myślę, że to dopiero preludium do lepszego zwiedzenia Nadwarciańskiego PK, oraz do zgłębienia tajemnic starej puszczy i dziedzictwa olęderskiego.

Krzyże choleryczne w Pyzdrach © romulus83


Wiata na przystani w Pyzdrach © romulus83


Prom w Dłusku © romulus83


Wszystkie przeprawy promowe za Pyzdrami są nieczynne. Warta szeroko się rozlała na swoich naturalnych terenach zalewowych. Możliwe, że te rozlewiska wchodzą w skład polderów Ląd i Zagórów.

Rataje - rozlewisko Warty © romulus83


Wrześnica w okolicy Samarzewa © romulus83


Ciążeń - początek szlaku © romulus83


W Ciążeniu rozpoczyna się szlak rowerowy nad Jezioro Powidzkie.

Pałac Biskupów Poznańskich. Od tego zaczął się pomysł.

Tablica w Ciążeniu © romulus83


Ciążeń - Pałac Biskupów Poznańskich © romulus83


Ciążeń - Pałac Biskupów Poznańskich © romulus83


Ciążeń - pałacowa kołatka na drzwiach © romulus83


Ciążeń - Pałac Biskupów Poznańskich © romulus83


Ciążeń - Pałac Biskupów Poznańskich © romulus83


Ciążeń - Pałac Biskupów Poznańskich © romulus83


Rozlewiska Warty widziane z parku biskupiego © romulus83


Ciążeń - Pałac Biskupów Poznańskich © romulus83


Ciążeń - Pałac Biskupów Poznańskich © romulus83


Sosna w parku © romulus83


Kościół w Ciążeniu © romulus83


Kościół w Ciążeniu © romulus83


Przynajmniej witrarze mi wyszły © romulus83


W Lądzie do dawnego zespołu klasztornego cystersów przybyłem w momencie rozpoczęcia mszy. To samo powtórzyło się w Zagórowie. Znak jakiś, czy co? Wstyd się przyznać, ale nie znalazłem grodu w Lądzie. Chciałem zapytać w jakimś sklepie. Sklepy po 16 były już pozamykane. Był jakiś bar. Tak wynikało z napisu. Kilku ludzi na zewnątrz. Nie ośmieliłem się ich niepokoić. :)

Przed klasztorem w Lądzie © romulus83


Ląd - klasztor cystersów © romulus83


Ląd - klasztor cystersów © romulus83


Ląd - klasztor cystersów © romulus83


Ląd - klasztor cystersów © romulus83


Zagórów. Miasto z dwoma rynkami. Małym i dużym, na którym co środę odbywa się jarmark. Na obrzeżach miasta można spotkać domy o typowo olęderskim charakterze architektonicznym. W zasadzie olęderskie budownictwo można spotkać już za Pyzdrami jadąc do ciążenia. Jednak są to tylko pojedyncze budynki. Dopiero lewy brzeg Warty obfituje w olęderską zabudowę. We Wrąbczynie przepuściłem okazję sfotografowania ładnego drewnianego domu. Naturalnie z epoki. Nie mniej, jak już wspominałem na tereny puszczy zamierzam powrócić. Jeszcze jedno. To co uderza w krajobrazie, który pozostawili po sobie osadnicy. Prawie na wszystkich rozstajach dróg znajdują się krzyże, bądź kapliczki. Krzyży jest zdecydowanie więcej.

Na rynku w Zagórowie © romulus83


Poległym zagórowianom za wolność ojczyzny.

Zagórów - dawny kościoł ewangelicki © romulus83


Pastorówka obo kościoła © romulus83


Kościoł pw. Piotra i Pawła w Zagórowie © romulus83


Wrąbczyńskie Holendry - dawny kościoł ewangelicki © romulus83


Kościół ten zbudowali osadnicy olęderscy. Obecnie nadal służy wiernym jako kaplica rzymsko katolicka.

Wrąbczyńskie Holendry - sygnaturka © romulus83


Typowa olęderska zabudowa © romulus83


Królewiny - dziwna wieś © romulus83


Królewiny to naprawdę dziwna wieś. Jadąc od znaku do znaku ma się widok jak na zdjęciu. Na lewo las, na prawo las. A za lasem widać domostwa. Każde oddalone o kilkaset metrów od drogi. Pierwsza wieś o rozrzuconym charakterze zabudowy jaką spotkałem.

Miejsce bitwy pod Pyzdrami z 1863r. © romulus83


Zranionej sośnie. Tu w dniu 29-IV-1863r. oddział Edmunda Taczanowskiego stoczył zwycięską bitwę z wojskami rosyjskimi.

Miejsce jednej z wielu bitew Powstania Styczniowego. Przeszczelony na wylot pień sosny z miejsca bitwy można zobaczyć w Muzeum Regionalnym w Pyzdrach.

[url=][/url]
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 83.25 km (4.50 km teren), czas: 04:30 h, avg:18.50 km/h, prędkość maks: 36.10 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Spining. Prawie zdepnąłem bobra.

Sobota, 13 kwietnia 2013 | dodano: 13.04.2013Kategoria Wędkarstwo
Pierwszy w tym roku wypad wędkarski. Do rzeki mam blisko. Tak z kilometr. Najpierw pojechałem zobaczyć co i jak. Dopiero na godzinę przed zmrokiem mogłem spokojnie wyruszyć na łowisko.

Rzecz, której się nie spodziewałem. Wpakowałem się na bobra. Nie liczyłem dziś na spotkanie z żadnym bobrem. A tu masz. Najpierw zauważyłem go, gdy płynął. Po kilku minutach znalazłem go na brzegu, jak zajadał się jakimś pędem. Blisko był, jakieś 5-7 metrów ode mnie. Dawno już nie byłem tak blisko z naszym największym gryzoniem.

Widocznie po roku absencji wędkarskiej nie zapomniałem jak się poruszać nad wodą. Zanim mnie zauważył i dał nura machając patelnią (ogonem) minęły dobre 2-3 minuty.

Wody dużo. Jeziorsko spuszcza wodę. Normalnie taki stan powinien być miesiąc temu. Kolejny urok minionej zimy.

Spiningowy arsenał © romulus83


Wiem, że mało tego. Dokupi się. W pudełku widać kilka moich "wynalazków".

Jaxon Colorado © romulus83


Ciężki, toporny i leciwy już spining. Idzie mu 12 rok.

Nadpływa bóbr © romulus83


To czarne pośrodku wody, tuż pod brzegiem. Płynący bóbr.

Bóbr - największy gryzoń w Polsce © romulus83


Gryzoń machnął patelnią © romulus83


Warta - szeroka jak każdej wiosny © romulus83
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 8.50 km (2.95 km teren), czas: 00:40 h, avg:12.75 km/h, prędkość maks: 21.20 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Po wsi.

Środa, 10 kwietnia 2013 | dodano: 10.04.2013Kategoria Krótkie
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 1.75 km (0.00 km teren), czas: 00:08 h, avg:13.12 km/h, prędkość maks: 22.80 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Zameczek, daniele, leśniczówka, kużnia...

Niedziela, 7 kwietnia 2013 | dodano: 07.04.2013Kategoria Wsie, Wyprawy
Chciałem wybrać się za Wartę. Przeprawa promowa w Dębnie jeszcze nie jest czynna, więc musiałem dostać się do mostu. Wszelkie próby dojechania do niego były bezsensowne. Błoto, śnieg, błoto grząskie. Za rzeką też by mnie trochę tego czekało. Zawróciłem. Najpierw do domu, ogarnąć rower. Potem wybrałem kierunek Miłosław.

Wpadłem do zameczku myśliwskiego Darz Bór, popularnie zwanego Bażantarnią.

Zameczek myśliwski Bażanrarnia © romulus83


Zbudowany (prawdopodobnie według projektu Seweryna Mielżyńskiego) w poł. XIX w. w stylu neogotyku romantycznego, w formie średniowiecznego zespołu obronnego. O projektach Seweryna Mielżyńskiego wspominałem już we wpisie Miasto siedmiu wzgórz. Tamten wpis dotyczył jednak samego Miłosławia.

Zameczek myśliwski Bażantarnia © romulus83


Drewniana czatownia © romulus83


Zameczek myśliwski Bażanrarnia © romulus83


Zameczek myśliwski Bażanrarnia © romulus83


Zameczek myśliwski Bażanrarnia © romulus83


Zameczek myśliwski Bażanrarnia © romulus83


Bażantarnia ma też swoją stronę tutaj. Na terenie obiektu znajduje się zagroda danieli.

Kura na paśniku © romulus83


Zagroda danieli © romulus83


Zagroda danieli © romulus83


Zagroda danieli © romulus83


Z rogami zapewne dominujący samiec :)

Zagroda danieli © romulus83


Zagroda danieli © romulus83


Zagroda danieli © romulus83


Potem wpadłem na/do (?) Bagatelkę. Tam jest dawna leśniczówka z 1849r. zbudowana wg. projektu Seweryna Mielżyńskiego.

Tablica przed leśniczówką Bagatelka © romulus83


Bagatelka - dawna leśniczówka © romulus83


W drodze powrotnej zatrzymałem się przed zabytkową kuźnią z połowy XIX w. Wzniesiona przez S. Mielżyńskiego. Obecnie znajduje się na terenie filii zakładów GOL-PASZ.

Bugaj - zabytkowa kuźnia © romulus83


Zarówno kuźnia jak i czworaki folwarczne poniżej znajdują się we wsi Bugaj. Tuż przed Miłosławiem. Zameczek myśliwski administracyjnie też pod Bugaj podlega.

Czworaki to zespół ośmiu neogotyckich budynków z I połowy XIX wieku. Rozmieszczone są po obu stronach drogi. Zbudowane naturalnie wg. projektu Seweryna M. Identyczne czworaki znajdują się jeszcze w kilku okolicznych wioskach.

Bugaj - zespół czworaków folwarcznych © romulus83


Pierwotnie wpis miał nosić tytuł "Projekty architektoniczne Seweryna Mielżyńskiego" Zmieniłem jednak bo... Bo mi tak pasowało i już! ;)
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 35.75 km (3.31 km teren), czas: 02:09 h, avg:16.63 km/h, prędkość maks: 37.10 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Kołaczkowo - wieś reymontowska.

Sobota, 6 kwietnia 2013 | dodano: 06.04.2013Kategoria Wsie, Wyprawy
Popołudniowy wypad do Kołaczkowa. Miejscowość, w której w latach 1920-25 żył Władysław Reymont.

Zabytkowy wóz strażacki przed OSP Kołaczkowo. Chyba jedyny taki w powiecie.

Zabytkowy wóz strażacki przed OSP Kołaczkowo © romulus83


Zabytkowy wóz strażacki przed OSP Kołaczkowo © romulus83


Dworek W. Reymonta, wraz z otaczającym go parkiem i zabudowaniami gospodarczymi pochodzi z XIX wieku. Obecnie we dworku znajduje się Gminny Ośrodek Kultury i biblioteka. W jednym z pomieszczeń została ulokowana izba pamięci poświęcona pisarzowi.

Tablica poświęcona setnej rocznicy urodzin W. Reymonta © romulus83


Władysław Reymont 1867-1925. Powieściopisarz, autor "Chłopow". Laureat Nagrody Nobla. Żył i tworzył w tym dworku w latach 1920-1925. W setną rocznicę urodzin.

Dworek Reymonta w Kolaczkowie © romulus83


Portyk dworku reymontowskiego © romulus83


Jagna, Boryna oraz autor "Chłopów" © romulus83


Elewacja ogrodowa dworku © romulus83


Obok dworku stoi kościół Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza z lat 1830-1836

Kościół Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza © romulus83


Fragment elewacji frontowej © romulus83


Fragment elewacji frontowej © romulus83


Fragment elewacji frontowej © romulus83


Fragment elewacji frontowej © romulus83


Przykościelna dzwonnica? © romulus83


Fragment elewacji frontowej © romulus83


Przykościelna figura © romulus83


Pęknięty dzwon © romulus83


Kościół Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza © romulus83


W Kołaczkowie jest jeszcze wiatrak koźlak. Niestety na terenie prywatnym, dość gęsto otoczony budynkami. Podejścia na dobre zdjęcie nie było. Mimo, że wiatrak bez łopat wygląda dość przyzwoicie. Osoby jadące od Wrześni spotkają go po lewej stronie w jednym z pierwszych zabudowań tuż przed zakrętem.

Na polach pomiędzy Wszemborzem i Cieslami Wielkimi spotkałem parę żurawi.

Żurawie na polu © romulus83


Żurawie na polu © romulus83


Żurawie na polu © romulus83


Był jeszcze ptak drapieżny kawałek dalej. Któryś z rodziny jastrzębi. Uciekł przed sfotografowaniem.

We Wszemborzu zahaczyłem jeszcze o kościół. W tle po lewej zlikwidowana niedawno miejscowa szkoła z ponad stuletnią tradycją.

Kościół św. Mikołaja we Wszemborzu z lat 1934-35 © romulus83
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 50.06 km (0.00 km teren), czas: 02:40 h, avg:18.77 km/h, prędkość maks: 35.10 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Polskie tradycje świąteczne.

Poniedziałek, 1 kwietnia 2013 | dodano: 01.04.2013Kategoria Krótkie
Podczas świąt zajrzałem do książki "Polskie Tradycje Świąteczne" autorstwa Hanny Szymanderskiej.
---------------------------------------------------------------------------------
Wielka Niedziela.

Jedną z największych atrakcji świąt wielkanocnych było wielkie obżarstwo. (...) Wielkanoc - zawsze było to w Polsce święto rodzinne poświęcone jedzeniu. Ponieważ następowało po długim poście, wiele było recept aby uchronić się od zgagi. Według najstarszych porad należało zjeść na czczo święconego chrzanu i chuchnąć trzy razy do komina, albo zjeść przed śniadaniem usmażone na maśle pokrzywy. (...)
---------------------------------------------------------------------------------

Poniedziałek Wielkanocny.

Po Niedzieli spędzonej w gronie rodzinnym, następował dzień harców i swawoli. Poniedziałek, słynący w całej Polsce z oblewania się wodą. Różne nazwy nadawano temu zwyczajowi - Oblewanka, św. Lejek, Meus, Emaus, wreszcie dyngus i śmigus.

Najstarszą wzmianką o dyngusie w Polsce jest, co ciekawe uchwała synodu diecezji poznańskiej z 1420r. DINGUS PROHIBETUR - już wówczas zabraniająca zwyczaju, który wprawdzie nieco zmieniony przetrwał do naszych czasów. W uchwale tej czytamy Zabraniajcie, aby w drugie i trzecie święto wielkanocne mężczyźni kobiet, a kobiety mężczyzn nie ważyli się napastować o jaja i inne podarunki, co pospolicie nazywa się dyngować, ani do wody ciągnąć, bo swawole i dręczenie takie nie odbywają się bez grzechu śmiertelnego i obrazy imienia Boskiego.
--------------------------------------------------------------------------------

W książce opisane są wszystkie święta. Ich pochodzenie i ich polska tradycja, a także wiele przepisów kulinarnych na dane święta.

Wesołych Świąt.
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 1.32 km (0.00 km teren), czas: 00:07 h, avg:11.31 km/h, prędkość maks: 17.70 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)