- Kategorie:
- Góry.5
- Krótkie.154
- Miasta.11
- Miejsca różne i podróżne..48
- Opencaching.2
- Praca.51
- Rekreacyjnie.34
- Treningowo.69
- Wędkarstwo.4
- Wsie.21
- Wyprawy.62
- Z psem.6
DPD
Środa, 21 maja 2014 | dodano: 21.05.2014Kategoria Praca
Rower:Wz. 96/13
Dane wycieczki:
13.25 km (0.76 km teren), czas: 00:39 h, avg:20.38 km/h,
prędkość maks: 30.90 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Evado!
Wtorek, 20 maja 2014 | dodano: 20.05.2014Kategoria Krótkie
Oto nadszedł ten dzień, gdy sprawiłem sobie nową zabawkę. :) Dziś tylko krótki przejazd przed pracą. Więcej będę mógł powiedzieć, gdy ruszę na coś poważniejszego. Na początek, czyli najdalej w sobotę, lub niedzielę będzie Wał Żerkowski. ;)
Kross Evando 1.0 © romulus83
Jak widać, łabędzie na Warcie były poruszone i zachwycone. :p
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Kross Evando 1.0 © romulus83
Jak widać, łabędzie na Warcie były poruszone i zachwycone. :p
Rower:Evado 1.0
Dane wycieczki:
7.27 km (2.55 km teren), czas: 00:21 h, avg:20.77 km/h,
prędkość maks: 31.40 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
DPD
Wtorek, 20 maja 2014 | dodano: 20.05.2014Kategoria Praca
Rower:Wz. 96/13
Dane wycieczki:
12.07 km (0.76 km teren), czas: 00:34 h, avg:21.30 km/h,
prędkość maks: 26.70 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
DPD
Poniedziałek, 19 maja 2014 | dodano: 19.05.2014Kategoria Praca
Rower:Wz. 96/13
Dane wycieczki:
14.06 km (0.76 km teren), czas: 00:43 h, avg:19.62 km/h,
prędkość maks: 30.30 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rekreacyjnie po okolicy.
Niedziela, 18 maja 2014 | dodano: 18.05.2014Kategoria Treningowo
Stała się rzecz dziwna. Lewy pedał wjechał mi do środka. Oparł się o ramię korby. W efekcie zamiast pracować normalnie, obracał się razem z korbą. Ostatnie 12 km na ostrym pedale przyszło mi zrobić.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Wz. 96/13
Dane wycieczki:
40.44 km (0.00 km teren), czas: 01:57 h, avg:20.74 km/h,
prędkość maks: 32.10 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wieczornie, rekreacyjnie.
Środa, 14 maja 2014 | dodano: 14.05.2014Kategoria Krótkie
Rower:Wz. 96/13
Dane wycieczki:
7.20 km (2.18 km teren), czas: 00:22 h, avg:19.64 km/h,
prędkość maks: 24.80 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wieczornie.
Niedziela, 11 maja 2014 | dodano: 11.05.2014Kategoria Treningowo
Rower:Wz. 96/13
Dane wycieczki:
26.77 km (0.00 km teren), czas: 01:10 h, avg:22.95 km/h,
prędkość maks: 37.90 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po okolicy - tej dalszej. Święte krowy na drodze.
Sobota, 10 maja 2014 | dodano: 10.05.2014Kategoria Treningowo
Dziś na spokojnie spacerowym tempem. Najpierw na Pyzdry. A potem do Żerkowa, trasą jaką jeszcze nie jechałem, (m.in przez Rudę Komorską i Przybysław). W Żerkowie mały postój koło Dino. Wtedy wymyśliłem sobie, że pojadę z bliska obejrzeć tor XC, na ktorym w ubiegłym roku odbywały się Mistrzostwa Polski MTB.
U stóp żerkowskiej wieży © romulus83
Pozerka na torze XC :) © romulus83
Naturalnie, że po torze nie jeździłem. Nie wiem, kto by to gorzej zniósł. Ja, czy rower. Za to udało mi się wjechać na zbocze z torem. Ze względu na słuszną stromiznę udało się w pełni już za drugim podejściem, w poprzek zbocza. ;p Postanowiłem, że w tym roku wybiorę się na mistrzostwa, (rok temu jeździłem gdzie indziej) popatrzeć jak się masakruje rowerki. ;)
Powrót do domu, przez Chrzan, Nowe Miasto i Pięczkowo.
Tytułowe święte krowy, to kilku napotkanych jegomości w stanie wskazującym. Chodzą po drogach jak chcą. Nie patrzą, czy coś jedzie. Tzn. na rowerzystów nie zwracają uwagi, że takowy może wpaść na nich z prędkością zacną. Palmę pierwszeństwa przyznaję pierwszej napotkanej świętej krowie. Gość szedł całą szerokością pasa, systemem dwa do tył, jeden do przodu. Co jakiś czas rozkrzyżowywał ręce, ale i bez tego trzymał jako taki pion. Przynajmniej szedł lewą stroną drogi.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
U stóp żerkowskiej wieży © romulus83
Pozerka na torze XC :) © romulus83
Naturalnie, że po torze nie jeździłem. Nie wiem, kto by to gorzej zniósł. Ja, czy rower. Za to udało mi się wjechać na zbocze z torem. Ze względu na słuszną stromiznę udało się w pełni już za drugim podejściem, w poprzek zbocza. ;p Postanowiłem, że w tym roku wybiorę się na mistrzostwa, (rok temu jeździłem gdzie indziej) popatrzeć jak się masakruje rowerki. ;)
Powrót do domu, przez Chrzan, Nowe Miasto i Pięczkowo.
Tytułowe święte krowy, to kilku napotkanych jegomości w stanie wskazującym. Chodzą po drogach jak chcą. Nie patrzą, czy coś jedzie. Tzn. na rowerzystów nie zwracają uwagi, że takowy może wpaść na nich z prędkością zacną. Palmę pierwszeństwa przyznaję pierwszej napotkanej świętej krowie. Gość szedł całą szerokością pasa, systemem dwa do tył, jeden do przodu. Co jakiś czas rozkrzyżowywał ręce, ale i bez tego trzymał jako taki pion. Przynajmniej szedł lewą stroną drogi.
Rower:Wz. 96/13
Dane wycieczki:
65.82 km (5.13 km teren), czas: 03:18 h, avg:19.95 km/h,
prędkość maks: 39.30 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Żerkowsko - Czeszewska Ósemka
Niedziela, 4 maja 2014 | dodano: 04.05.2014Kategoria Miejsca różne i podróżne.
W końcu postanowiłem objechać Żerkowsko - Czeszewska Ósemkę. W zasadzie jest to połączenie dwóch szlaków rowerowych: czarnego Miłosław - Żerków, i czerwonego Żerków - Miłosław, które krzyżują się w Czeszewie, koło kościoła. Przebieg trasy dyktował wiatr, więc jej przebieg, wyszedł trochę dziwnie, ale w całości zgodnie z oznakowaniem. Po prostu dłuższe odcinki na otwartym terenie wolałem pokonywać z wiatrem.
Poobiednie leżakowanie nieco mi się wydłużyło, więc gdy ruszałem, wcale nie byłem pewien, czy zrobię dziś ósemkę, więc w planie awaryjnym były Pyzderskie rejony. Zacząłem w połowie długości czarnego szlaku. Ruszyłem o 13:30, do Nowej Wsi Podgórnej na prom. Jadę mając pełną świadomość, że przeprawa czynna jest w niedziele do 14-stej, a ja mam do pokonania 10 km. Zdążyłem na styk, w ostatniej chwili. Głównie uratowało mnie to, że na ostatni kurs czekała osobówka. Gdybym był sam, przewoźnik pewnie nie zrobiłby kursu z samym rowerzystą.
Kościół w Pogożelicy © romulus83
W drodze do Śmiełowa...
Tu była tablica upamiętniająca pobyt A. Mickiewicza w Śmiełowie © romulus83
Pozostał tylko kamień. Tablica zniknęła jakieś 3 lata temu.
Pałac w Śmiełowie. - Muzeum A. Mickiewicza © romulus83
Pałac w Śmiełowie © romulus83
Park sobie odpuszczam. Znam go na pamięć. Za Śmiełowem szlak odbija na Brzostków, omijając punt widokowy koło Żerkowa. Ja naturalnie ominąć go nie mogłem.
Na punkcie widokowym koło Żerkowa © romulus83
Trochę pochmurno, i widoczność nie najlepsza. Jednak ludzie odwiedzający to miejsce przewijali się jak w super markecie. Wiadomo, niedzielne popołudnie. W środku tygodnia, przy ładnej pogodzie trudniej spotkać kogoś podziwiającego widoki. Kilka minut po zrobieniu zdjęcia nad Pyzdrami wyszło słońce. Ale na tle chmur doskonale dziś było widać dymy z elektrowni Adamów.
Z lewej strony wieży widoczny dym z elektrowni Adamów pod Koninem © romulus83
Potem już tylko spokojny zjazd z górki. Brzostków, Raszewy i Żerków, gdzie na rynku kończy się szlak czarny i zaczyna czerwony.
Zabytkowa barokowa brama w Żerkowie © romulus83
Za Żerkowem mam jakieś 4 km wmordewindu. Daje po łapach, a ja założyłem tylko polar, będąc pewny, że do tego czasu już dawno się zgrzeję. Do Żerkowa miałem wiatr w plecy, lub boczny, ale generalnie byłem osłonięty lasami i zabudowaniami.
Gospodarstwo Agroturystyczne Lutynia © romulus83
Do promu w Dębnie docieram kilka minut po jego zamknięciu. Nie spieszyłem się specjalnie, i tak mam most kolejowy pod bokiem. W Orzechowie koło basenu odbijam na chwilę do domu, zmienić polar na kurtkę. Wracam w okolice basenu, i wzdłuż wału, czerwonym szlakiem wjeżdżam do Czeszewa. Odbijam na Orzechowo, ponownie na czarny szlak, a potem zgodnie z jego przebiegiem w las.
Czarny szlak pomiędzy Orzechowem i Winna Górą © romulus83
Docieram do Winnej Góry. Odpuszczam sobie dobrze znany na BS pałac gen. Dąbrowskiego, i od razu kieruję się na Miłosław. W Miłosławiu, kolo dworca pkp kończy się szlak czarny, i zaczyna czerwony. Dojeżdżam do Bażanciarni, i tu wjeżdżam po raz pierwszy na nieznane sonie ścieżki przy stawach hodowlanych.
Bażantarnia - zameczk myśliwski © romulus83
Jadę na czuja. Skręcam między stawami na groblę. O jedną groble za wcześnie. ;) Za stawami już dobrze mi znana trasa Rudki, Chrustowo, Mikuszewo, Czeszewo. Po drodze zaczynam odczuwać skutki poznańskiego ringu, albo braku amortyzacji w rowerze. Albo jedno i drugie. :)
Niepotrzebny wandalizm © romulus83
Pałac w Mikuszewie © romulus83
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Poobiednie leżakowanie nieco mi się wydłużyło, więc gdy ruszałem, wcale nie byłem pewien, czy zrobię dziś ósemkę, więc w planie awaryjnym były Pyzderskie rejony. Zacząłem w połowie długości czarnego szlaku. Ruszyłem o 13:30, do Nowej Wsi Podgórnej na prom. Jadę mając pełną świadomość, że przeprawa czynna jest w niedziele do 14-stej, a ja mam do pokonania 10 km. Zdążyłem na styk, w ostatniej chwili. Głównie uratowało mnie to, że na ostatni kurs czekała osobówka. Gdybym był sam, przewoźnik pewnie nie zrobiłby kursu z samym rowerzystą.
Kościół w Pogożelicy © romulus83
W drodze do Śmiełowa...
Tu była tablica upamiętniająca pobyt A. Mickiewicza w Śmiełowie © romulus83
Pozostał tylko kamień. Tablica zniknęła jakieś 3 lata temu.
Pałac w Śmiełowie. - Muzeum A. Mickiewicza © romulus83
Pałac w Śmiełowie © romulus83
Park sobie odpuszczam. Znam go na pamięć. Za Śmiełowem szlak odbija na Brzostków, omijając punt widokowy koło Żerkowa. Ja naturalnie ominąć go nie mogłem.
Na punkcie widokowym koło Żerkowa © romulus83
Trochę pochmurno, i widoczność nie najlepsza. Jednak ludzie odwiedzający to miejsce przewijali się jak w super markecie. Wiadomo, niedzielne popołudnie. W środku tygodnia, przy ładnej pogodzie trudniej spotkać kogoś podziwiającego widoki. Kilka minut po zrobieniu zdjęcia nad Pyzdrami wyszło słońce. Ale na tle chmur doskonale dziś było widać dymy z elektrowni Adamów.
Z lewej strony wieży widoczny dym z elektrowni Adamów pod Koninem © romulus83
Potem już tylko spokojny zjazd z górki. Brzostków, Raszewy i Żerków, gdzie na rynku kończy się szlak czarny i zaczyna czerwony.
Zabytkowa barokowa brama w Żerkowie © romulus83
Za Żerkowem mam jakieś 4 km wmordewindu. Daje po łapach, a ja założyłem tylko polar, będąc pewny, że do tego czasu już dawno się zgrzeję. Do Żerkowa miałem wiatr w plecy, lub boczny, ale generalnie byłem osłonięty lasami i zabudowaniami.
Gospodarstwo Agroturystyczne Lutynia © romulus83
Do promu w Dębnie docieram kilka minut po jego zamknięciu. Nie spieszyłem się specjalnie, i tak mam most kolejowy pod bokiem. W Orzechowie koło basenu odbijam na chwilę do domu, zmienić polar na kurtkę. Wracam w okolice basenu, i wzdłuż wału, czerwonym szlakiem wjeżdżam do Czeszewa. Odbijam na Orzechowo, ponownie na czarny szlak, a potem zgodnie z jego przebiegiem w las.
Czarny szlak pomiędzy Orzechowem i Winna Górą © romulus83
Docieram do Winnej Góry. Odpuszczam sobie dobrze znany na BS pałac gen. Dąbrowskiego, i od razu kieruję się na Miłosław. W Miłosławiu, kolo dworca pkp kończy się szlak czarny, i zaczyna czerwony. Dojeżdżam do Bażanciarni, i tu wjeżdżam po raz pierwszy na nieznane sonie ścieżki przy stawach hodowlanych.
Bażantarnia - zameczk myśliwski © romulus83
Jadę na czuja. Skręcam między stawami na groblę. O jedną groble za wcześnie. ;) Za stawami już dobrze mi znana trasa Rudki, Chrustowo, Mikuszewo, Czeszewo. Po drodze zaczynam odczuwać skutki poznańskiego ringu, albo braku amortyzacji w rowerze. Albo jedno i drugie. :)
Niepotrzebny wandalizm © romulus83
Pałac w Mikuszewie © romulus83
Rower:Wz. 96/13
Dane wycieczki:
77.73 km (20.81 km teren), czas: 04:15 h, avg:18.29 km/h,
prędkość maks: 44.50 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Standardzik.
Sobota, 3 maja 2014 | dodano: 03.05.2014Kategoria Treningowo
Dziś lajcik po czwartkowej eskapadzie. Skutków ubocznych nie odczułem. Treningówka V-3: O. - Czeszewo - Szczodrzejewo - Chlebowo - Mikuszewo - Kozubiec - Sarnice - Czeszewo - O. Na Kozubcu wyprzedził mnie jakiś szosowiec. Gnał chyba ze trzy dychy pod wiatr.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Rower:Wz. 96/13
Dane wycieczki:
24.24 km (0.00 km teren), czas: 01:03 h, avg:23.09 km/h,
prędkość maks: 39.60 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)