Każda ścieżka, nawet najniepozorniejsza, wyprowadza na szeroki świat - A.Fiedlerblog rowerowy

avatar romulus83
Orzechowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wz. 96/13 6736 km
Psi Zaprzęg 108 km
Evado 1.0 2934 km
orkan 1185 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy romulus83.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Uroczysko Warta

Piątek, 5 lipca 2013 | dodano: 05.07.2013Kategoria Miejsca różne i podróżne.
Krótki popołudniowy wypad za Wartę na Uroczysko Warta i rezerwatu Czeszewski Las.
Na lewy brzeg przedostałem się promem w Czeszewie. Najpierw ruszyłem ścieżką "Stare Dęby", które zwane są dębami Sienkiewicza.

Jeden z dębów nad Małą Staruchą © romulus83


Ścieżka "Dęby Sienkiewicza" © romulus83


Tam dopadła mnie chmara wygłodniałych komarów. Dłużej niż 5 minut nie dało się wysiedzieć. Zresztą część ścieżki nadal jest niedostępna z powodu wysokiej wody w starorzeczach.

Mała Starucha © romulus83


Wycofałem się i ruszyłem w kierunku parkingu przy leśniczówce Warta. Po drodze drzewa tworzą nad głową gęsty baldachim. Pochmurne niebo potęguje mroczne wrażenie i tak już mocno zacienionego lasu.

Tablica informacyjna © romulus83


Nad Dużą Staruchą ponowny zmasowany atak komarów. Dwoje wędkarzy i wczasowicze na kempingu zbudowanym na starym promie jednak jakoś dawali radę. A ja żaluję, że nie zabrałem chociaż cienkiej koszuli z długim rękawem.

Duża Starucha © romulus83


Z nad Dużej Staruchy jadę nad Starorzecza Szaniec i Łojewo, które oddziela wąski kanał i przerzucony nad nim Czarny Most. Tu komarów już jakby mniej. Na brzegu Łojewa, daleko w głębi starorzecza para łabędzi siedziała chyba na gnieździe. Niestety poza skutecznym zasięgiem mojego aparatu.

Starorzecze Szaniec © romulus83


Kawałek dalej jest "matecznik" rezerwatu.

Historia rezerwatu © romulus83


Rezerwat Czeszewski Las © romulus83


Jeszcze tylko dwa starorzecza w tej części lasu, już na granicy rezerwatu. Czapliniec i Musiółka. Niestety Czapliniec jest niedostępny. Od parkingu na granicy rezerwatu nie ma dojścia. Ścieżka jeszcze mokra i grząska. A od lasu nie znajduję dobrego podejścia. Nazwa wyraźnie sugeruje, że powinny tam bytować czaple. Za to po drugiej stronie Musiólki przyłapuję sarnę przy wodopoju.

Sarna nad starorzeczem Musiółka © romulus83


Pomimo skrywającego mnie gąszczu i terenu dogodnego do cichego podejścia zwierzę mnie jakoś zauważa. Zmyka, zanim zdążyłem zmienić miejsce na potencjalnie dogodniejsze do lepszego ujęcia.

Wracam do głównej drogi i skręcam w kierunku walu przeciwpowodziowego. Walem wzdłuż Lutyni do osławionego już na BS mostu kolejowego pomiędzy Orzechowem i Dębnem, którym wracam na swój brzeg i dalej do domu.

Lutynia © romulus83


Do mostu docieram jednocześnie z pociągiem. Lubię takie sytuacje. Przejeżdżający pociąg daje pewność, że przez najbliższe około 10 minut nie nadjedzie kolejny potencjalny pociąg.

Pociąg wjeżdzający na most © romulus83
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 16.13 km (12.51 km teren), czas: 01:16 h, avg:12.73 km/h, prędkość maks: 21.90 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!