Każda ścieżka, nawet najniepozorniejsza, wyprowadza na szeroki świat - A.Fiedlerblog rowerowy

avatar romulus83
Orzechowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wz. 96/13 6736 km
Psi Zaprzęg 108 km
Evado 1.0 2934 km
orkan 1185 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy romulus83.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Świateczne spalanie sadła. :)

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | dodano: 21.04.2014Kategoria Treningowo
Tak dla jasności, sadła nijakiego nie posiadam. :)

Dwór W. Reymonta w Kołaczkowie
Dwór W. Reymonta w Kołaczkowie © romulus83

O. - Czeszewo - Szczodrzejewo - Chlebowo - Budziłowo - Wszembórz - Kołaczkowo - Łagiewki - Gorzyce - Chrustowo - Rudki - Bugaj - Kozubiec - Sarnice - Czeszewo - O.

Na koniec niech będzie ciekawostka znaleziona na forumrowerowe.org

"Cytując post z dnia 17 lipca roku pańskiego 2006, godziny 12 i minut 56 autorstwa Yary (któryż to jest dostępny tutaj - post oczywiście, nie Yary):

"Taki wolnobieg od strony zewnętrznej ma nakrętkę - kołnierz - pierścień, który trzyma go w kupie (sic!). W tym pierścieniu - nakrętce - kołnierzu widnieją dwa niewielkie zagłębienia - otwory. W jeden z takich otworów należy włożyć niewielkiej średnicy pobijak - ślubokręt - cośtam i młoteczkiem w lewo pokęcać. W trakcie tej operacji wolnobieg nie będzie się obracał, wiadomo dlaczego, a pierścień się odkręci i cały wolnobieg się rozsypie, odsłaniając wewnętrzny korpus. Kulki potoczą się w te i wewte, znikając w rozpadlinach podłogi. Sprężynki wypchną pieski na zewnątrz, a te z łoskotem opadną na parkiet. Potem zwierzęta krwią pocić się będą, a w powietrzu wielkie żelazne ptaki latać będą, a ogniem plwać będą. Ludzie ręce gryźć będą z przerażenia. Tako rzecze Nostradamusybilla."

Podpowiedź tą że znalazłem przy pomocy magicznego narzędzia Google się zowiącego... :D"
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 42.71 km (2.34 km teren), czas: 02:06 h, avg:20.34 km/h, prędkość maks: 42.70 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

K o m e n t a r z e
Akuratnie rzecz działa się nad Bobrem "pełnym" bobrów. :))
mors
- 21:21 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj
Mors - Morsy raczej mają kły większe, od kłów potworów. A na złowrogie sosny bóbr by się przydał. :)

Marcin - wymieniałeś Kołaczkowo chyba kilka razy we wpisach. Gdy pierwszy raz przeczytałem te nazwę u Ciebie, pomyślałem o "tym moim" Kołaczkowie. Tylko nijak mi nie pasował przebieg trasy do topografii znanego mi terenu. Mapa rozwiała moje wątpliwości. :)
romulus83
- 21:02 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj
U nas w powiecie też jest Kołaczkowo, z zabytkowym neogotyckim dworem oraz zabytkową czynną gorzelnią :)
marcingt
- 20:30 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj
Takie rzeczy przed snem... o_O
Ja dziś nawiedziłem Wzgórze Krammlera, zawsze myślałem, że to nazwisko jakiegoś szkopa, a dziś trafiłem na nowo postawioną tablicę info, że Krammler to był tajemniczy potwór, co rad był pożerać wieśniaków idących do miasteczka... a opodal złowrogo trzeszczała sosna... chyba sosna... :)
mors
- 20:29 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!