Każda ścieżka, nawet najniepozorniejsza, wyprowadza na szeroki świat - A.Fiedlerblog rowerowy

avatar romulus83
Orzechowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

Wz. 96/13 6736 km
Psi Zaprzęg 108 km
Evado 1.0 2934 km
orkan 1185 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy romulus83.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wzgórze Śpiących Rycerzy

Niedziela, 24 listopada 2013 | dodano: 24.11.2013Kategoria Miejsca różne i podróżne.
Dawno już nie byłem w Pyzdrach. A motywacji do odwiedzenia pyzderskich okolic jest kilka. Na dziś musiała wystarczyć jedna motywacja. :) Na resztę nie starczyło światła dziennego, a cyfrówki nadal brak...

Przy drodze wojewódzkiej 442 jest pewne nieduże wzniesienie z krzyżem. Miejsce jakich wiele przy polskich drogach. Jeżdżę tą drogą mniej lub bardziej regularnie od 10 lat. Krzyż przed Tłoczyzną zauważyłem po raz pierwszy latem tego roku jednak. Jadąc rowerem więcej widać :)

Niedawno, kilka tygodni temu dowiedziałem się o tym miejscu czegoś więcej. Dowiedziałem się o miejscowej legendzie dotyczącej tego miejsca. Przyczynkiem do artykułu było zastąpienie starego leciwego krzyża nowym. To z kolej stało się impulsem do odwiedzenia przeze mnie, niczym nie wyróżniającego się miejsca. Ot, niewielki pagórek wyrastający ponad drogę na 3 może 4 metry. Zanim przejdę do legendy, muszę, zaznaczyć o istnieniu dwóch wersji tejże.

Otóż legenda głosi, iż w tym miejscu w 1331r., stanął na noc orszak królewicza Kazimierza Łokietkowica (późniejszego króla Kazimierza III Wielkiego), podczas ucieczki syna Łokietka z oblężonych przez Krzyżaków Pyzdr. To pierwsza wersja legendy. Druga mówi, że w tym miejscu pochowano rycerzy, którzy polegli w walce z krzyżakami.

Osobiście skłaniam się ku drugiej wersji. Na nocleg jest zdecydowanie za blisko. Zaledwie 4 km od mostu w Pyzdrach. Nie wiem, jak w XIV w. wyglądała w mieście przeprawa, przez Wartę, ale bez względu na to, odrzucam pierwszą wersję i zakładam, że jakikolwiek nocleg mógł być zorganizowany najwcześniej w okolicach Chocza.

Bez względu na to, którą wersję legendy się wybierze, nawiązanie w nazwie do śpiących rycerzy jest poprawne. :)

P.S. Miejsce - wzniesienie, jest jak już pisałem 4 km od mostu w Pyzdrach. W kierunku na Kalisz. Tuż przed wsią Tłoczyzna. Mniej więcej w połowie tego dystansu znajduje się miejsce bitwy z okresu Powstania Styczniowego. Ciekawe, jak to ma się do siebie? Na ewentualne pytania, czy wzgórze kryje jakąś tajemnicę odpowiedzieć może georadar.

Odnowiona elewacja klasztoru w Pyzdrach © romulus83


Wzgórze śpiących rycerzy © romulus83


Wzgórze śpiących rycerzy © romulus83


Wzgórze śpiących rycerzy © romulus83


Na koniec kopia kopi opisu pierwszego użycia bombardy na ziemiach polskich, w Pyzdrach właśnie. Sytuację opisał Janko z Czarnkowa, a wydarzenia miały miejsce w 13983r.

Oblegający posiadali armatę obsługiwaną przez puszkarza. Ten „wystrzelił kamień ze spiżowego działa w bramę miasta, który to kamień, przeszedłszy przez dwa zamknięcia bramy uderzył znajdującego się po drugiej stronie bramy na ulicy miasta, pana Mikołaja, proboszcza z Biechowa tak, że ten upadł i wkrótce wyzionął ducha”.
Rower:Wz. 96/13 Dane wycieczki: 50.41 km (0.00 km teren), czas: 02:40 h, avg:18.90 km/h, prędkość maks: 36.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

K o m e n t a r z e
Hm.. trzeba by odwiedzić taki przybytek. dzięki za cynk!
bobiko
- 13:48 poniedziałek, 25 listopada 2013 | linkuj
Prawie jak na Giewoncie. ;))

Fajnie, że znów jeździsz, tylko wykresu szkoda. ;)
mors
- 21:31 niedziela, 24 listopada 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!